Bonson, Smoku - Instynkt mordercy tekst piosenki (lyrics)

[Bonson, Smoku - Instynkt mordercy tekst piosenki lyrics]

Powiedz, ilu z twoich ziomów
Czuło nóż na gardle?
Bo mamy znów zabawę, więc się kurwa martw, ej
W wersach ból, cierpienie czujesz
Spójrz nam w japę
Noc jest późna, a więc powiedz "ave"
Zamykasz drzwi na klucz
Słyszysz kogoś na klatce
Słyszysz głosy, wołaj na pomoc matkę
Myślisz, że to koszmar, ze zbrodnią masz sen
Choć, to sprawia
Że nawet po tym koszmarze masz krew
Na spodniach, koszuli, we krwi kołdra
Nie wiesz? Minęły czasy
Że pogrzeb był wydarzeniem
Widać, nie chcesz wiedzieć, kim jestem
Mądrze bo już się trząsłeś
Gdy kumple opisywali zbrodnie
Serce od dziś ci wali mocniej
Odpryski krwi na mordzie od tych chwil
Ty i takie typki zamykają pyski w Polsce
Pizdy w Polsce, chcą grać jak my
Lecz brak tu sensu heh, poznaj morderców

Głos znów tnie, jak nóż instynkt mordercy
Chodź, spójrz, gniew, ból instynkt mordercy
Patrz, mrok nastał znów instynkt mordercy
Stól pysk już poznaj instynkt mordercy

Niepewność w oczach, dla mnie to poezja
Bez nich, o twoim losie decyduje sześcian
Jak mnie wyparli, nie wiem
Wypadaj ze świata żywych
Życie jest jedno, ja nie wybaczam nigdy (nie)
Za to wyrządzam krzywdy (więc)
Poznaj smak brzytwy (krew)
Chcę usłyszeć twoje krzyki (grzech)
Aby usłyszeli inni (śmierć)
Ubiorę habit, ty, Bóg mnie zesłał, aby zabić
Ty jesteś blady, ja jestem bloody
Nienawiść wyssałem z mlekiem matki
Na zwłokach ojca nauczyłem się tańczyć
Schody do nieba ozdabiają czaszki
Czas zedrzeć twarz, jakby to były maski
Koniec widzi każdy, ja widzę sine ciała
Jesteście nieobecni, więc piję za was
Kainowe znamię noszą moje dłonie
Od dziś mogiła służy za twoje łoże

Głos znów tnie, jak nóż instynkt mordercy
Chodź, spójrz, gniew, ból instynkt mordercy
Patrz, mrok nastał znów instynkt mordercy
Stól pysk już poznaj instynkt mordercy

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować