Medium - Alternatywne źródło energii tekst piosenki (lyrics)

Wyjaśnię termin "Medium" nie znaczy średni
To bezpośredni zwierzchnik zagubionych
W przestrzeni od litosfery po jądro ziemi
Alternatywne źródło energii

Śnieg stopniał, pogoda jest boska
Chcę słońca, spoglądam zza okna
Drzew orszak wiosna w koronach
Włączam auto pilota bo kocham spacerować
Od tak portfel, klucze, może włożę kurtkę
To nie grudzień, proste biorę bluzę
Naskrobie numer, na rower trochę później
Planuje dzień, anuluje stres i idę
Dzień dobry, ale dzień powitać
Chcesz odbyć spacerek w głośnikach
Cień odbił parę drzew w chodnikach
Kres drogi wydaje się znikać
Masz mnie w słuchawkach, dobra nasza
Masz farta, nie musisz sprawdzać czy pada
Wierz mi, chcesz styl? Klucz do przepowiedni
Alternatywne źródło energii

Wyjaśnię termin "Medium" nie znaczy średni
To bezpośredni zwierzchnik zagubionych
W przestrzeni od litosfery po jądro ziemi
Alternatywne źródło energii

Stój! odpowiedz jest banalna
Wyobraźnie nie kasa
Hasła w bankach to balast
Stara prawda, staraj sprawdzać się w taktach
Zarabiaj czas, a czas zacznie zarabiać
Na płycie doświadczyłeś flow i technikę
Moc w bicie, w tej muzyce ożyjesz
Były emocje, bo one towarzyszą tekstom
Myślisz podobnie? to podziel się energią
Na serio oddaj się tym wersom
Na pewno chcesz tą jedność pierdol przemoc
Daj veto elementom z wredną gębą
Daj splendor ewenementom z elokwencją
Raz dwa, raz dwa sprawdzam majka
Mam start jak as alias farciarz
Medium - raper, beatboxer, producent
Wiesz już, daj więc mi ziomek szacunek

Wyjaśnię termin "Medium" nie znaczy średni
To bezpośredni zwierzchnik zagubionych
W przestrzeni od litosfery po jądro ziemi
Alternatywne źródło energii