Pajac - Hot16challange tekst piosenki (lyrics)

[Pajac - Hot16challange tekst piosenki lyrics]

Ósma rano, walę piwo i mnie z nóg nie zwala
Jestem Pajac, na wiaduktach znowu baza
Koledzy do mnie mówią "daj szesnaście, Rafał"
A ja tyle razy na dzień pod promil wracam
Owocowa, skurwysyny, lecimy jak trzeba
Zrobiłem trochę szumu
A na Młodych Wilkach nie ma mnie
To nie będzie, kurwa, SWAG
Ale chodzę jak jebnięty, dużo hajsu chcę
Aaa, pa pa rapa, bawię się, bo chcę tak
Jak zajebałem "Podróż", to każdy chce uciekać
Robię mało, piję dużo, prywatnie spoko
Z Turasem będzie płyta, niebawem nowe solo
Tytuz bity, nosi Cię jak słyszysz "Radom"
Nas to nosi, jak widzimy Kię, Astrę, Bravo
Mam charakter, wiem co robię
Mam gdzie wracać
Do usłyszenia kiedyś, i co z tego, że Pajac?

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować