Penx - DISSNEYLAND tekst piosenki (lyrics)

[Penx - DISSNEYLAND tekst piosenki lyrics]

Ja wpadłem do Austrii po parę euro
Dostałem wpierdol
Zostałem w ciemno w Polsce nie było już Euro
Ciągle jest grane by trafić do
Celu w tym świecie
Większość by zrobiła gałe
Większość by zrobiła gałe
Bo dobry okres się spóźnia!
Liczy się każda minuta!
Nie chcę wskazówek od śmieci co
Się rzucają aby móc wygrać!
Jeden zły wyskok
Kończą na tarczy mnie moje pióro uskrzydla!
Tu trzymam Parkera te kurwy
Zarzynam w papierach
Kurtyna, tam gilotyna - tak
Się zaczyna nasz Teatr
A każda chwila nas zmienia bo
Chwile temu myślałeś inaczej
Teraz już myślisz inaczej bo nie ma opcji
By było inaczej a powiem inaczej
Dla ciebie wszystko jedno i to
Samo jеst wstydź się

Ja mam wyjebane bo mi wszystko jedno
I to samo przеz przyjdzie
A zmiana tu zabije zmianę dISSNEYLAND
Rozumiesz by przeżyć musisz sam przez to
Przejść pełno tu kurew i węży
Szlifuje teksty, mogłaby być o nim książka
Się spłacam w cieniu biorę wszystko
Co mi los dał zaczynam tu nowy rozdział
Wkurwe tu węszy typów co
Idą po twoich śladach
Ja się unoszę tak na nich że kurwa
Ich nie zostawiam nawet tam z tyłu
Chory skurwysyn was nie pozdrawia
Mówię sobie panie przodem weź pan spierdalaj
I też odpowiadam i kiedy tak siebie nachodzę
Odwiedza lojalność i zdrada choć
Im nie po drodze
Zdradzę ci sekret nie jestem lojalny
Prawdziwy se testem karmy
Daję tyle ile wezmę wziąłem tyle ile dałem
Nie wiem nawet czy ja to udźwignę?
Dwie jednostki w jednym kilogramie oni
Tylko chudną w oczach a ty weź się w końcu
Odważ zobacz ile ci zostanie

Ryje mi to banie już chodzę po ścianach
Tyłem i to wcale mi nie odpowiada
Dragi tu mieszają szczury wchodzą w kanał nie
Uklęknę byłem w gównie po kolana
Muszę sprostować w końcu szkoda że nie
Ma pajączków na nasz moralny kręgosłup
Chodzę po ścianach jest tak że ten syf
Kurwa przychodzę w metrach sześciennych
Kiedyś na stronę wziął mnie psychiatra ja
Przez dzień biurko wieczorem ławka
Jak jest że grubo pierdolne tabsa ale
Jest luźno więc wolę nagrać
Mijam na pasach kobietę z downem chciała
Być matką wiezie plastikową lalke
Po chuj ta misja na Marsa? Mózg
Podpowiada że wszystkim jest doba
Tak świeci brokat że dla wszechświata
Świat to kula dyskotekowa
Chciałbym rzucić ten ciężar
Instrukcja masowa podana

Niektórzy nie wiedzą jak używać
Noży dlatego zła droga
Obrana dlatego że zło ma to w planach
Jesteśmy kukłami to kosmetologia
To szlak ujebany
Płacz się maluje nowa hybryda
Człowieka rozdrapuje rany
Pierdolą o antybiotykach, cooo?
Kupię se kilo kurczaka najem się
Z akcji do syta chcesz to też dam ci Grysa
Nie walę worków bo nie chcę burzy
Nie palę jointów żeby się rozchmurzyć
Najgorszy w świecie to jest ten świat
Ty pomógłbyś zdychać bo chleb
Powszedni to okruchy życia

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować