Piekielny - Coś Ty Narobił... tekst piosenki (lyrics)

Dissując scenę, myślałeś, że mnie ominiesz?
Nie ma chuja ja dbam o jej imię!
Każdy tutaj dobrze wie dokąd płynie
Dissując ich, jechałeś mi po rodzinie
Róbmy rap na lajcie, tracisz twarz własną
Po tym numerze spinasz się na całe miasto?
Ej! Tak się nie robi Misha tu
Nastanie dzień, gdy po tym zostanie cisza
Ale wiedz, że scena twardo tu stoi
Nikt tu nie wyjdzie z gardą bo się boi
Nawinąłeś Drobnemu, że go zjesz podwójnymi
Ale kiedy je piszesz chyba
Myślisz 'chuj z nimi'
Już tłumaczę, przesłuchałem płytę, panie
Podwójnych jest mniej niż kawałków na niej
Czy to diss czy nie kurwa nieważne
Nie mogę milczeć, bo biorę to na poważnie

Stanę zawsze za braćmi i znowu to zrobiłem
Nie możesz zabrać mi tego, co rośnie w siłę
I może się zdziwiłeś tym, że to puściłem
Nie wiem mówisz o głogowskiej scenie? To ja
Biorę to do siebie
Stanę zawsze za braćmi i znowu to zrobiłem
Nie możesz zabrać mi tego, co rośnie w siłę
I może się zdziwiłeś tym, że to puściłem
Nie wiem mówisz o głogowskiej scenie? To ja
Biorę to do siebie

Jestem pewien swoich skillsów
I to nie jest żartem
Reaguję, bo jestem reprezentantem
Sceny o której mówisz źle chłopaku
Dissujesz MC's? To wymieniaj ich na tracku
Hipokryzja, idź z tym w pizdę, ja mam dość
Mówiłeś "trzeba tu zrobić wizje lokalną"
Z kim chciałeś robić ją tak swoją drogą
O co ci chodzi ziom? Masz problem ze sobą?
To nie zabawa, Paweł przestań
Scena jest słaba? zrób coś by była lepsza
A nie próbuj rozpieprzać tego bo nie pokonasz
Dziś masz dowód że scena jest połączona
Zbijałeś piątki i propsy dawałeś
A nagle wypuszczasz ten żałosny kawałek?
To diss? nie nazwę tego tak kurwa
Punche Muflona i kilka głupich porównań

Stanę zawsze za braćmi i znowu to zrobiłem
Nie możesz zabrać mi tego, co rośnie w siłę
I może się zdziwiłeś tym, że to puściłem
Nie wiem mówisz o głogowskiej scenie? To ja
Biorę to do siebie
Stanę zawsze za braćmi i znowu to zrobiłem
Nie możesz zabrać mi tego, co rośnie w siłę
I może się zdziwiłeś tym, że to puściłem
Nie wiem mówisz o głogowskiej scenie? To ja
Biorę to do siebie

Ja nie czuję się najlepszym
Raperem w tym mieście
Różnimy się tylko liczbą lajków na fejsie
Ktoś chcę się wybić na
Moich plecach? Sprostuj
Przynajmniej wiem czemu boli mnie kręgosłup
Tak na poważnie, to miałem cię za ziomka
Niejedna między nami zbita piątka
Propsowałem każdą bitwę, bez kitu
Ale trudno
Ciężko w życiu jest rozpoznać hipokrytów
Ostatnio głośno o Głogowie
I w sumie to prawda
Przede wszystkim dzięki tobie
Uważałem że to na nas dobry moment
Ale wszystko kurwa nagle poszło
W jakąś dziwną stronę
Ten rap ma historię taką, że jestem dumny
I nie dziwię się, że Samo się wkurwił
O ten numer, coś Ty narobił Misha
Mogłeś wiele, wybrałeś najgorzej, cisza