Piekielny - Włącz/Wyłącz tekst piosenki (lyrics)

[Piekielny - Włącz/Wyłącz tekst piosenki lyrics]

Cała Polska rapuje, nominowali tu wszystkich
Ja mam wrażenie jakby nowym
Wirusem było hot sixteen
Trudny to challenge
 jak bieganie po archipelagu
A wyzwaniem dla nich
Jest nawet pisownia hasztagu
Dobra, bo nie o tym chciałem przecież pisać
Trochę o bólu, niech usuną mnie tu jak Kazika
Jestem introwertykiem, ale mam dość izolacji
I tego
Że wciąż nie mogę się tu przytulić do babci
Kiedyś byłem ostatnim do narzekania na spokój
Od paru lat jednak martwi mnie
Każda chwila gdzieś z boku
Jeżdżę do biura czasem
Tylko posiedzieć w tych murach
Pusto i cicho
Rządzących mało obchodzi kultura
Czekam na wiatr co rozgoni
Tych wszystkich co bełkoczą
Że 5G to terroryzm i że tu nie ma wirusa
No bo to wszystko nieprawda
Powiedz to memu ziomkowi
I spytaj jak jego babcia

A jeśli masz wątpliwości
Nikt nie mówi że to źle, ale
Włącz fakty i wiadomości
Spróbuj odnaleźć jedna prawdę gdzieś
Potem wyłącz to w cholerę
Wyjdź na balkon, oddech weź
Bo jednym dzisiaj celem
Jest żebyś przestraszył się

Aplauz dla wszystkich tych, co zadają pytania
Ale poświęć więcej czasu
Nauka tego zabrania?
Waż trochę słowa, wiem, że masz trochę obaw
Ale strach nie zbudował jeszcze nic
Więc na Boga po co karmić innych czymś
Co nie ma tu potwierdzenia?
Tak wielu dziś się boi
Bo życie nagle się zmienia
Myślą jak stanąć na nogi, wszyscy są smutni
Tak wielu nie ma tu zdania
I czyta tylko nagłówki
Przecież widzisz co się dzieje raczej
Jak masz trochę oleju w głowie
To się za nią łapiesz
Jak masz trochę miłości w sobie
To myślisz zawczasu
A jak chcesz złapać powietrze, znikaj do lasu
Ja nie jestem alfą i omegą
A największym sukcesem moim świadomość tego
Ja się nie znam tu na wszystkim, ale
Jeszcze trochę pożyję chyba
Więc to czytam dalej

A jeśli masz wątpliwości
Nikt nie mówi że to źle, ale
Włącz fakty i wiadomości
Spróbuj odnaleźć jedna prawdę gdzieś
Potem wyłącz to w cholerę
Wyjdź na balkon, oddech weź
Bo jednym dzisiaj celem
Jest żebyś przestraszył się
A jeśli masz wątpliwości
Nikt nie mówi że to źle, ale
Włącz fakty i wiadomości
Spróbuj odnaleźć jedna prawdę gdzieś
Potem wyłącz to w cholerę
Wyjdź na balkon, oddech weź
Bo jednym dzisiaj celem
Jest żebyś przestraszył się

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować