Płomień 81 - 20 to już nie 04 tekst piosenki (lyrics)

[Płomień 81 - 20 to już nie 04 tekst piosenki lyrics]

Bom bom, bo-bom bom bom, płomień 81
Zjednoczeni hustlerzy z Ursynowa

Bom stigiribom, stigiribom, stigiribom boy
Jestem z Ursynowa, to jest mój dom boy
Znam podwórka jak kiermanę
 jak każdy mój home boy
Tu nasze dzieciaki, jak te drzewa tutaj rosną
Zawsze prosto, niepokrętnie
Choć nie zawsze jest na rękę
Najpierw rób, później pensję bierz
Rap nie łączy, ani dzieli
To muzyka dla skurwieli
Którzy po dwóch słowach rozpoznają
Kumpli z innych dzielnic
Z innych miast, złych osiedli
Ze swojakiem bite żółwie
Innym nie podawaj ręki
Przestań sam nakręcać, że młode, że stare
Bo młody ofiara mody
Stary jakby stał za karę
Twardsze przetrwają, wyginą te słabsze
Wybijam z nowej fury na kawkę
Na starej ławce
Na starym bicie zrobimy nową kaskę ty błaźnie
Ty piszesz baśnie, ja prawdę
Co buja od sufitu aż po parter
Znasz mnie, zachrypnięta gardziel, elo
Warszawski Ursynów, ta rzecz tu się dzieje
Sami raperzy, skejci, dilerzy i złodzieje
20, to już nie 04
Jestem pewien, ten syf jest nieśmiertelny
Warszawski Ursynów, ta rzecz tu się dzieje
Sami raperzy, skejci, dilerzy i złodzieje
20, to już nie 04
Jestem pewien, ten syf jest nieśmiertelny

Bom stigiribom, stygnie mi bit
(uh) i inne tricki włącz
Ziomek jak wchodzę na bit, to nigdy nie kit
To top linijki
Bip, bip jak bipper, klik, klik jak flipper
Jak w 90-tych
Gdy goniłeś narkotyki w weekend
Lubimy panny co są freaky-iki-iki-iki
Choć nie ma palmy
To zapalmy sobie sticky icky
Tak jak wtedy, kiedy się nosiło baggy
Ty chciałbyś być z nami
Ale jesteś mały Mickey
Wawa URS, a nie saloniki
Wrzucam sobie nowy dres
Tak jak nowy wers na głośniki
Liczę pliki, jakbym gonił tu z Panamy koks
Mike jak czarny glock
Leży obok jak na handel drop
Bronię swego, coś jak Hamit Altintop
Wjeżdżam sobie nową furą gdzieś
Pod stary blok, ale kot
Pezet, a nie Karel Gott, ze mną sami swoi
Młoda, chodź na obiad i się
Napić, o i powiedz, co cię boli
My na starych śmiechach
Ustawiamy się na puszkę coli
Będzie dobrze dzieciak, wjeżdżamy na OLiS
Warszawski Ursynów, ta rzecz tu się dzieje
Sami raperzy, skejci, dilerzy i złodzieje
20, to już nie 04
Jestem pewien, ten syf jest nieśmiertelny
Warszawski Ursynów, ta rzecz tu się dzieje
Sami raperzy, skejci, dilerzy i złodzieje
20, to już nie 04
Jestem pewien, ten syf jest nieśmiertelny

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować