PRO8L3M - World Wide Web tekst piosenki (lyrics)

PRO8L3M [MC Oskar & DJ STEEZ83]

[PRO8L3M - World Wide Web tekst piosenki lyrics]

() nobody really exactly understands
All the things it is being used for ()
() it’s changing so quickly
That even the experts don’t know
Exactly what’s going on
() it’s different than it was an
Hour ago it’s constantly changing
It’s constantly reconfiguring
() it’s very hard to get
People focused on plan B
When plan A seems to be working so well
() we take a system that’s basically built on
Trust () we’ve kind of expanded it
Way beyond the limit's of how it was
Meant to operate and so right now
I think it’s literally
True that we don’t know what
The consequences of an
Effective denial-of-service attack on the
Internet would be
And whatever it would be is going to be
Worse next year, and worse next year
And so on

Świat, który znałem wczoraj nagle
Dzisiaj gdzieś zniknął
Siedziałem se na necie i musiałem
Przez przypadek chyba gdzieś kliknąć
Jak błysnęło nagle, jak jebnęło
Jakby przeszło tornado czy
Cyklon i potem już nie było połączenia
Skończyło się tak samo jak
Zaczęło - czyli szybko wyszedłem na ulicę
Gdzie odbywał się już mały chaos
Pomyślałem "tylko żeby kurwa jakoś bardzo
Długo to nie trwało"
Chciałem dzwonić, kogoś powiadomić
Co mi się przed chwilą w domu stało
Ale TV, radio, telefony wyjebało
Więc niemożliwy był dialog
Ludzie stali na podwórkach kręcąc się jak
Yorki, na ulicach przestała
Działać sygnalizacja, no i zrobiły się korki
Każdy każdego pytał "o co chodzi?"
I wszyscy jacyś nerwowi
Więc im nie mówiłem, że to ja to zrobiłem
Bo jeszcze by mi ktoś wpierdolił
Wszedłem do jednego sklepu
W którym było pusto
Próbowałem zapłacić kartą, ale
Sprzedawca mówi, że "tylko gotówką"
Zawyły syreny, ja przed tym sklepem
Ludzi nagle zebrało się mnóstwo
I wtedy minęła mnie wojskowa jednostka
I rządowa eskorta A6-ką
Ktoś mnie zaczepił i mówi
Że zwariowała giełda
Mnie to nie boli, bo nie
Znam się na giełdzie
Ani też na jej trendach
Powoli zaczęło brakować też wody
A ktoś miał powody więc zemdlał
Z płonącego budynku obok unosił się
Dym gęsty jak Nutella
Doszedłem na śródmieście
A tam jakaś demonstracja
Ktoś krzyknął "No co jest do kurwy!"
A inni zaczęli wtedy klaskać
Podobno samoloty nie mogą startować
A pociągi stoją na stacjach
W tym momencie ktoś rzucił kamieniem
I zaczęła się pacyfikacja

A, bez odbioru na murze koślawe "do boju"
Wymalowane przez ruch oporu
Co zrobić? Nie spytasz na forum
Winni? Nawet nie wstali od stołu
A, bez odbioru na murze koślawe "do boju"
Wymalowane przez ruch oporu
Co zrobić? Nie spytasz na forum
Winni? Nawet nie wstali od stołu

Dnia drugiego wyszłem z domu
Choć kazali nie opuszczać
Na ulicach "bardzo niebezpiecznie" -
Trąbił analogowy instruktaż
Sąsiad mi powiedział
Że na Starym Mieście się
Wysadził jakiś furiat bez Facebooka
A no i bez Google`a też
Zacząłem się powoli wkurwiać
Szedłem swą ulicą, spięty jakbym zjadł steryd
To przez wojskowe samoloty nad głową i
Policjanta z twarzą jak Sean Connery
Słychać było walki, słychać było strzały
Słychać było też afery
Niektórzy krzyczeli "jesteśmy gotowi!"
A inni krzyczeli "get ready!"
Gdy mijałem pocztę zamykali na
Trzeci spust ją grubas przyklejał kartkę
"do odwołania" głosił napis czcionką tłustą
Zamknęli fabryki, pozamykali biura
Więc było mi trochę smutno
Bo akurat wziąłem z pośredniaka 650 brutto
W pewnym momencie poczułem się
Jak w jakimś filmie
Stałem cały w szarym dymie
A obok mnie jakiś dureń recytował Biblię
Z gruzów budynku strażacy wyciągali ludzi
Ktoś zawodził płaczliwie
Mieli trzy wozy strażackie, dwie karetki
A policja miała amfibię
W szpitalach zabrakło łóżek
Co się nie wydarzyło od dekad
Za to w domach nie było już prądu
No i od wczoraj jedzenia w sklepach
Szybko zaczęło brakować benzyny
A podobno znacznie szybciej lekarstw
Ale miałem ziomala rolnika
A jego kolega z akademika to aptekarz
Ktoś mi powiedział, że działa tylko CB radio
Stuosobowy tłum minął mnie wtedy
Uprawiając high intensity cardio
Nieśli zapasy na wszelki wypadek
Nie wiem czy płacąc czy grabiąc
Ale za nimi jechał wóz
Pancerny otoczony narodową gwardią

A, bez odbioru na murze koślawe "do boju"
Wymalowane przez ruch oporu
Co zrobić? Nie spytasz na forum
Winni? Nawet nie wstali od stołu
A, bez odbioru na murze koślawe "do boju"
Wymalowane przez ruch oporu
Co zrobić? Nie spytasz na forum
Winni? Nawet nie wstali od stołu

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować