Sentino - Kraina czarów tekst piosenki (lyrics)

Sebastian Enrique Alvarez

[Sentino - Kraina czarów tekst piosenki lyrics]

W krainie czarów dużo świateł świeci
Jackpot na cash riverze
Na rulecie grają cały czas sąsiedzi
Siedemnastka, czy cztery, sześć
Dwadzieścia siedem?
On ma wygrać tu kurwa, on jest raperem
Black Jack dwadzieścia jeden, asy w rękawie
Stary facet zamawia w kasynie kawę
Bo za friko, dziwko, wódka z colą, pij to
Sztuczny uśmiech, głupie gadki z kierowniczką
Zmiana krupiera, a Stasiek zrobił zakaz
Bo znowu wypożyczył kasę od lichwiarza
Najpierw brał po pięćset
Dziesięć procent dziennie było do spłacenia
Zrobić jednym ciosem więcej
Taki był plan, ale nie wyszedł
Bo Stasiek nie wyszedł
A samochód pod zastaw wziął Zbyszek
Stary taksówkarz rozdawał po stówkach
Wciąż mu pęka portfel, a
Kelnerce pęka suknia, kurwa

Koło się kręci, mam tysiąc myśli w głowie
Odkuje tysiąc, już wiem co z tym zrobię
Koniec zakładów, zero spiel do maksimum
A kulka wpada na piątkę, aż mi brak słów
Idę na karty, obstawiam na trzech boksach
Tu stówka minimum, wiem, ja was chcę ograć
Dwa koła poszły lekką ręką
A moje się już trzęsą (nerwy)
Nie jeden typek wchodził tutaj z pensją

W krainie czarów nie ma cudów, małolacie
Niewielu przyszło przegrać
A dużo chciało kasy
Zapłacić za mieszkanie, za żarcie
Wesele po narcie naćpani tak jest zawsze
Lecz na wiele nie starczy nawet jak wygrasz
To przegrasz następnym razem
Emeryt se na kartce pisze, ma piękny patent
Oblicza algorytmy, a nie rozumie że numer
Który tu wpadnie się zakładem kieruje
"Tróje" mówi wujek i obstawia
Też dwóje z boku
Bo się wkurwi jak nie nagra tu grubych sosów
Młody gościu chciał tu
Ludziom sprzedać iPhone
Wrócił se po bańce, wyrzucił się przez balkon
Alkohol i kiepy to moi towarzysze
Jak wyjdę stąd dziany
Powiem twojej "pokaż cyce"
Jak wyjdę spłukany, do nocnego i gitara
Spadnij spośród chmur do melodii Ikara

Koło się kręci, mam tysiąc myśli w głowie
Odkuje tysiąc, już wiem co z tym zrobię
Koniec zakładów, zero spiel do maksimum
A kulka wpada na piątkę, aż mi brak słów
Idę na karty, obstawiam na trzech boksach
Tu stówka minimum, wiem, ja was chcę ograć
Dwa koła poszły lekką ręką
A moje się już trzęsą (nerwy)
Nie jeden typek wchodził tutaj z pensją

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować