Tymek - Traktat demonom tekst piosenki (lyrics)

Tymek [Tymoteusz Bucki]

[Tymek - Traktat demonom tekst piosenki lyrics]

Chcieli zabrać mnie do piekła
Obiecując niebo, poubierani jak miłość
Stąd przedostawała przemoc istot nie ma tych
Istot twych stóp jak kraina ślepych
Zabłąkani, opętani swą cielesność
Jak promienie, które nosi w sobie dziecko
W garści jest trochę więcej niż
Obecne sumienie rozrywane
Na strzępy przez niepewność

Piszę traktat demonom
Piszę traktat do nieba, nieba
Rzeczywistość się zlewa jak dobro się zlewa
Jak zło się zlewa w bezdech
Piszę traktat demonom
Piszę traktat do nieba, nieba
Rzeczywistość się zlewa jak dobro się zlewa
Jak zło się zlewa w bezdech
Piszę traktat demonom
Piszę traktat do nieba, nieba
Rzeczywistość się zlewa jak dobro się zlewa
Jak zło się zlewa w bezdech
Piszę traktat demonom
Piszę traktat do nieba, nieba
Rzeczywistość się zlewa jak dobro się zlewa
Jak zło się zlewa w bezdech
Piszę traktat demonom
Piszę traktat do nieba, nieba
Rzeczywistość się zlewa jak dobro się zlewa
I zło się zlewa w bezdech

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować