Wac Toja, DJ KWiT - Dla... tekst piosenki (lyrics)

Wac Toja [Wojciech Turowski] Kraków, Polska

[Wac Toja, DJ KWiT - Dla... tekst piosenki lyrics]

Po pierwsze dla pieniędzy
Po drugie dla mamony
Po trzecie by brać te geldy
A po czwarte dla floty
Hajs, hajs jeszcze więcej sosu daj
Jeszcze więcej chętnych pań
Szacunek i jeszcze hajs!
Jak mogę zrobię to legalnie bo nie chce by
Moja dupera latała na widzenia
Na zakład karny, bo
To chujowe, jak ja pierdole
Nie wiesz może siedzieć ja wole
Hotel w Saint Tropez
Mieć swoją flotę i swój zamek
Sport Range Rover chłopie
A nie co dzień przystanek
Fosę a nie rowek, a na dachu basen
Dwa garaże i koncertową salę
Swoich pare jazd, jak swoich pare firm
I prywatny jacht
Życie jak w snach i jebać blichtr
Lej mi szampan do kieliszka
Sram na szpan mam ten stan
Jego start to jedna iskra

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować