Wac Toja - Jesteśmy Raperami tekst piosenki (lyrics)

Wac Toja [Wojciech Turowski] Kraków, Polska

[Wac Toja - Jesteśmy Raperami tekst piosenki lyrics]

Jesteśmy raperami ufamy marzeniom
I nie pytaj i jak tylko dlaczego
Idę po wszystko i to jest ten przełom
I nie pytaj i jak tylko dlaczegox2

Ludzie to węże ja węszę gdzie hajs jest
Jak mnie nie wyjebiesz to będę miliarder
Jak się nie wyjebię po drodze na klatkę
To będę bawił się milionem mam
To w sobie od zawsze
Od zawsze na zawsze czas wykorzystać to
I tępym szczylom odbić tron
Chcę się tylko trochę odbić ziom
A zaraz znów będę czuł dno
Chuj w to nie dosłownie
Bardzo dobrze gdybyś wiedział też byś milczał
Albo odwracał uwagę by nie wpaść w sidła
Ty chcesz być jak ktoś ale
Nie chcesz nic zmienić
Musisz poświecić coś ksiądz żeby przeżyć

Jesteśmy raperami ufamy marzeniom
I nie pytaj i jak tylko dlaczego
Idę po wszystko i to jest ten przełom
I nie pytaj i jak tylko dlaczegox4

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować