WBW, Flint, Białas - Półfinał 2009: Flint vs Białas tekst piosenki (lyrics)

Białas [Mateusz Karaś] Teresinie, Polska

[WBW, Flint, Białas - Półfinał 2009: Flint vs Białas tekst piosenki lyrics]

Flint to jest ten koleś
Który tutaj punche podwoił list gończy
Takiej szmaty nikt nie chce gonić
Więc teraz sprawdź, to dla twoich braci
Żeby go oddali, trzeba by kurwa dopłacić
Sprawdź jeszcze raz tutaj synku
Więcej afery jest kurwa kiedy
Zginie im pitbull
Sprawdź i kurwa to jest moja droga
Chociaż ten koleś z japy
Jest podobny do buldoga
Jeszcze raz, sprawdź teraz ziombel
F do L na scenie, to jest tutaj most wanted
Sprawdź jeszcze, wygrasz, nie sądzę
Nikt cię nie chce bo wiadomo
Że ten Białas ma rzeżączkę
Jeszcze raz, te punche są rażące
Sprawdź ja tu napierdalam
Rażę ich jak słońce

List gończy, sprawdź to jest mocne
Ta kurwa wysyłała do mnie listy miłosne
Jeszcze raz, ej sprawdź jadę dalej
Pokazuję talent i na żaden nie odpowiedziałem
Sprawdź jeszcze to jest kurwa z Białasem
A miał tyle nadziei, gdy przyklejał znaczek
Sprawdź jeszcze raz, teraz te tłumy
Wiedzą że do listu przykimał swoje perfumy
Sprawdź teraz, jeszcze daję
Tak wiem że też się tutaj zabulgotowałeś
Jeszcze raz, innymi słowy list gończy
Chcę Białasa
Mam nadzieję że jest odrobaczony
Jeszcze raz kiedy daję freestyle
Ta pizda to nie jest raper
To pierdolona wścieklizna

Chce mi się śmiać, co to za cipa
List gończy to jedyny jaki potrafisz napisać
Pomyliłem się, to było fajne
Przecież umiesz kurwa jeszcze
Pisać freestyle'e
Sprawdź teraz dobrze to ziomek
Jestem szatanem, jesteś już potępiony
Wyglądam jak kurwa buldog
Hej, a ty wyglądasz kurwa jak cwel
Dobra sprawdź, jadę dalej halo
Podobno cipko przestrzelił cię nawet Amor
Teraz sprawdź, to jest część mojej drogi
Jestem diabłem, już cię nabijam na rogi
Tak, jadę dalej takich chłopców
Właśnie kurwa smażę cię na gorącym ogniu
Widzisz, tak, tak między nami
Kurwa, jesteś gorszy
Zjem cię jakbyś był frytkami
Oni się nie jarają tobą
Kurwa powiedz mi gdzie się podział twój honor
Prosto, ale jesteś hardkorowy
Szkoda dziwko kurwa że nie jesteś honorowy
Puściłeś famę o Tylko Tłusto
Muflon mówił że to Flint
Flint mówił że to Muflon
I co kurwa nie przyznasz mi racji
Nigdy dziwko nie zjem z tobą kolacji
Sprawdź, miłosne listy
Hej chyba nie wierzycie w słowa tej pizdy
Dobra, każdy mi tutaj bije pionę
To nie farmazon, że jesteś farmazonem

To jest tak, to jest moja bitwa
Piszę punche
Napiszę ci coś byś kurwa raz wygrał
Jeszcze raz, co to za wariat
To ta pizda która sprzedaje swój honor
Za honoraria
Nie ogarniaj, ty jest was cała armia
W sumie wypierdalaj już stąd na komisariat
Jeszcze raz
Tobie nie przypasowała moja gadka
Ta pizda Białas, to fan Freestyle Palace
Jeszcze raz, mogę tak to nawijać
A ty tutaj kurwa nie
Masz żadnych szans bijacz
Jeszcze raz i nie pierdol o honorach
Nasłałeś swojego zioma, na słabszego, Muflona

Dziwko, walczysz z Białasem
A Białas to skurwiel który burzy pałace
Sprawdź, jadę z dobrym stylem
A zwycięstwo jest moim synonimem
Rok temu byłeś w finale, ale musisz wiedzieć
Że zero osiem, to już nie zero dziewięć
Sprawdź, moja jest ta scena
Kubuś kurwa obudź się, wszystko się zmienia
Zostaw rap, jadę z dobrym stylkiem
Zostaw ten rap, dalej graj w tą radosną piłkę
Kurwa, wersy z głowy
Ziomuś nie wiedziałem że jesteś
Aż tak chujowy jeszcze nie będzie przejścia
Mam ten rap w sercach
Co ty robisz, co to za tania komercja
Chodzisz na siłkę, ooo dobra
Podobno go ostatnio
Przygniotła pięćdziesiątka

Ej dobra sprawdź, ja tutaj jadę zajebiście
Mam fajny t-shirt, a wy co
Pamiętacie czy zapomnieliście
Tak naprawdę to stara szkoła ty nie pierdol
No bo zawsze mam szacunek do Sokoła
A tak naprawdę sprawdź
Układam przegraną z liter
Tak to jest jak rzeźnik
Spotyka się z rzemieślnikiem
Jeszcze raz, panie Białas, moja droga
Sprawdź teraz masz mordę buldoga
Trzy Sześć ma punche i mógłby tu wygrać
Białas ma flow i mógłby to wygrać
Pierdolcie ich dwóch, to tęga rozkminka
Nie mogą wygrać we dwóch
Więc wybierzcie tu Flinta
Tak naprawdę jadę z tą ciotą
Ej mam wyjebane na twój głupi słowotok

Typie, twój freestyle nic nie znaczy
Jedyne co tu możesz to na siłę kozaczyć
Widzisz dla mnie ten rap więcej znaczy
Rozjebię cię, będę jak banda Apaczy
Sprawdź i dalej jadę
Pamiętaj kurwo możesz być dla
Mnie tylko obiadem
Patrzysz mi się w oczy, próbujesz być groźny
Idź do szkoły, tam możesz kurwa zostać woźnym
Sprawdź, to będzie dobre
To jebana czarownica, lubi latać na miotle
I wiem że cię to za serce chwyta
Szkoda że ta cipa nie umie latać na bitach
Joł, ty a Bydgoszcz kto wygrał
Powiedz im jak miałeś te łzy na policzkach
I cię dalej pierdolnę
Może wygrałeś bitwę, ale nie wojnę

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować