Paweł Bokun - No Cóż tekst piosenki (lyrics)

[Paweł Bokun - No Cóż tekst piosenki lyrics]

Ludzie lubią gadać różne newsy na mieście
A potem aż się
Składam takie głupio-są-śmieszne
Bo banał goni banał,  nie powtarzam
Nie pieprzę jak mówisz
Że to saga - rwij mi z oczu najprędzej
Bo jesteś jak plotkara
Co ma życie smutniejsze niż kasetowy stragan
Ciągle wyrwać chcesz ze mnie
Kto fame'u się domaga
Kto ma sprawy ważniejsze?
Kto komu co doradza, kto to robi bezwiednie?
Kto ma posturę schaba
Kto jest suchy jak berbeć?
Kto teraz na dół spada
A kto w górę pnie prężnie?
Kto auto wsadza w garaż
A kto ma na podjeździe? Kto komu odpowiada
A kto pyta czy w łeb chce?
Jak chcesz się zastanawiać co
Ci biega pod łebkiem
Co mierzysz w swoich miarach
A co mierzysz w tej lepszej
Czy różnią nasze zdania się
Na rzeczy najcięższe jak to za dużo - spadam
- coś odbąknę na fejsie

Mów co cię gryzie bez barier już
Bo wkoło pełno pustych jest słów, jest słów
Jak będę mógł, to się w porę ogarnę znów
Jak to nie ze mną problem - słuchaj - no cóż!
No cóż

Znów brzmisz jak - lala lala lala la la
Za chwilę znów brzmisz jak -
Lala lala lala la la
A potem znowu brzmisz jak -
Lala lala lala la la
Wrrrr lala lala lala la la

Jak jest na stole kawa
Zwykle mleko też cieknie
Nic nie chce nic naprawiać
Każdy cieszyć chce gębę
Udawać, że rozmawia, ale słowa są zbędne
Jak najpiękniejsza szama
Tylko nie da się zjeść jej
Mam nosa w takich sprawach -
Wchodzę do lasu z drewnem
Sam rozkręcałem stragan obgadując osiedle
Nie mając nawet prawa, a pojęcie to względne
Co mnie obchodzi Brajan od Anetki na piętrze?
Cała rapowa zgraja i te dupy dostępne?
Zamiast się przyzwyczajać sunę w
Górę nad resztę co, gdzieś to już słyszałaś?
No geniuszem nie jestem
Możemy to przegadać lub marnować powietrze

Mów co cię gryzie bez barier już
Bo wkoło pełno pustych jest słów, jest słów
Jak będę mógł, to się w porę ogarnę znów
Jak to nie ze mną problem - słuchaj - no cóż!
No cóż

Znów brzmisz jak - lala lala lala la la
Za chwilę znów brzmisz jak -
Lala lala lala la la
A potem znowu brzmisz jak -
Lala lala lala la la
Wrrrr lala lala lala la la

Nie chcę skończyć jak twój bóg
Klepiąc byle jakie zdania, żebyś skumać mógł
Nie chcę skończyć jak twój bóg
Klepiąc byle jakie zdania, żebyś skumać mógł

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować