Zeus - Forest Gang tekst piosenki (lyrics)

[Zeus - Forest Gang tekst piosenki lyrics]

Nie jarają mnie bankiety awangardy
I nie latam już po klatkach
Pijąc z mety ćwiartki
Uczę stale się o medytacji
Od najstarszych nauczycieli na
Tej sali Dharmy ta katedra ma ściany z drzew
Za organy robi ptasi śpiew
Idę, czując pod stopami mech
Jej zapachy wypełniają tu mój każdy wdech
Kiedy uciec muszę gdzieś od
Social mediów, od updateów, ofert w mailu
Gdy już z technologią mam na pieńku
Ewakuuję się poza centrum miasta
- bliżej centrum siebie
W lasach jak partyzanci się osadzam
Schodzę tam na ziemię
I niepotrzebne mi systemy w butach
Kiedy pięty chcą tej ziemi słuchać
Nie zapuszczę dziś korzeni tutaj
Ale mogę sobie przemyć ducha
Od stóp do głów, od stóp do głów
To jest stara szkoła
Oldschool approved, oldschool approved
Wyciągania z doła
Sam zobacz zamiast gnić w tym
Bloku robię sobie Shinrin yoku
Już mnie wita w progu kraina
W której się spotyka bogów
Muzyka kosmosu - niesłyszalna
Kiedy gonisz świat
Nie szuka rozgłosu - mój Forest Gang

Las to moja świątynia
Tu buk przygląda się dębom, świerkom i sosnom
Lubię tam chodzić sam
I raz na jakiś czas się spotkać z wiecznością
Las to moja świątynia
Tu buk przygląda się dębom, świerkom i sosnom
Lubię tam chodzić sam
I raz na jakiś czas się spotkać z wiecznością
Tam

Klipy, kluby, nagrywanie płyt, clicki, suby
Opłacany link featy, newsy
Dogadany deal tylko tu mnie nie pogania nikt
Gdzieś mam bycie czyimś "living proof"
Niech mnie ktoś wykreśli z listy znów
Gdzie mnie dziś poniesie liści szum
Nie wiem, jak za czasów liceum
Więcej życia w tym pniu niż
W martwych słowach na kartkach
Choć grom go przeciął na pół
Żadna część nie jest martwa
Mógłbym mieć tutaj grób i nie
Że "smut i nostalgia"
Raczej: "Ułóż tu się do snu
Skąd ktoś kiedyś cię zabrał"
Trochę jakbym wracał do domu i
Nie domku z kart
4k przy tym to poluzowane złącze scart
Wyłącz tego kompa
A zabiorę cię na łąkę z tła
Swój squot tu ma mój Forest Gang

Las to moja świątynia
Tu buk przygląda się dębom, świerkom i sosnom
Lubię tam chodzić sam
I raz na jakiś czas się spotkać z wiecznością
Las to moja świątynia
Tu buk przygląda się dębom, świerkom i sosnom
Lubię tam chodzić sam
I raz na jakiś czas się spotkać z wiecznością
Tam

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować