Zibex - Przypał tekst piosenki (lyrics)

[Zibex - Przypał tekst piosenki lyrics]

Pojebanie się zaczęło, co
Chciałeś już wyłączyć?
Kiedy zibex sobie wjeżdża
Nikt nie musi sypać mąki
Ooh,  gdzie mam kurwa to wyłączyć?
Ooh, gdzie mam kurwa to wyłączyć?
"Lepiej tego nie rób" - to
Dopiero się zaczyna
Nowe miejsce, nowy styl, nowy album
Nowa kmina mogę rapy se wyginać
Przejąć w odpowiednią stronę
Jestem samemu na świecie, więc mi, kurwa
Troszkę dolej
Pierdoloną Colę, kilka gramów w blantach
Nie chce mi się kręcić, chyba od samego ranka
Jest fazka, jest fajna
To dorzucam sobie pillsa
Zrobię kolorowy napój
Wtedy będzie cały dillpack

Idzie se brzoskwinka
Jak masz ochotę na MILFa
To ja szybko stamtąd zgarnę
I zostanie z niej roślinka
Będzie sama prosić, może miłość nawet wyznać
Miała dosypane prochy
No bo miałem pełny dillpack

Heh weź ją, kurwa, ogarnij
No ja pierdolę stary, mi to już się nie chce
Czy my zawsze musimy coś odpierdolić?
Weź ją, kurwa, nie wiem, staaary

Oh, I mogłem se wjechać grubiej
Pojebany stan, pojebany bez ogródek
Mogę sobie zrobić, to co mi się tu podoba
Dawno nie zmieniałem bitu
A szybko zmieniłem słowa
Dzwoni Motorola, suka się znów patrzy
Nie namierzycie zioma
Możecie mnie skuć w kajdanki
Ja się nie obrażam, zbytnio się nie wczuwam
Kupiłem se bletki, w kieszeni zwinięta stówa
"Po co?" się zapytasz? Żeby
Zrobić większy przypał
Mam tak wyjebane w życie
Że nie daję znaku życia
Dzwoń tą Motorolą, dzwoń na komisariat
Trzeba odebrać Patryczka
Znowu narozrabiał wariat

Idzie se brzoskwinka
Jak masz ochotę na MILFa
To ja szybko stamtąd zgarnę
I zostanie z niej roślinka
Będzie sama prosić, może miłość nawet wyznać
Miała dosypane prochy
No bo miałem pełny dillpack

Hehe, stary, znowu odjebaliśmy kurwa mać
Czemu znowu my?
Ty, kurwa, zawsze tak jest, nie?
Jak coś, kurwa, robimy
To zawsze jest z tego przypał i chuj w to

Pierdoloną Colę, kilka gramów w blantach
Nie chce mi się kręcić, chyba od samego ranka
Jest fazka, jest fajna
To dorzucam sobie pillsa
Zrobię kolorowy napój
Wtedy będzie cały dillpack
Pierdoloną Colę, kilka gramów w blantach
Nie chce mi się kręcić, chyba od samego ranka
Jest fazka, jest fajna
To dorzucam sobie pillsa
Zrobię kolorowy napój
Wtedy będzie cały dillpack

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować