Otis - Pytają co u mnie text piesne (lyrics)
[Otis - Pytają co u mnie text piesne lyrics]
Pytają co u mnie i czemu
Tak dawno nie rzucałem wersów
To dla mnie zbyt trudne i
Dawno przestałem już lubić raperów
Pytają co u mnie i co mam powiedzieć im?
I co mam powiedzieć im?
Pytają co u mnie i co mam powiedzieć im?
I co mam powiedzieć?
Typie to proste jak krechy i
Wóda co walisz z ziomami może nie pojmiesz
Porozmawiamy jak zaczniesz ją walić litrami
I walić ją za nich
Pytają co u mnie i co mam powiedzieć im?
I co mam powiedzieć im? Co mam powiedzieć im?
Co mam powiedzieć?
Bit i majka daj mi Ty
Każdy ten typ tu się robi nieważny
W momencie jak wjeżdżam mu kurwa na
Moja panna jest, twoja panna to side bitch
Ty za swoją schowany, ja za swoją bym zabił
Ciebie i resztę bandy z chęcią
Pytają co u mnie znów
Wiem co by chcieli usłyszeć
Że właśnie se wiąże sznur i
Pierdolę wszystko i pierdolę życie
Niedoczekanie typie
Mam do załatwienia jeszcze parę spraw tu
I paru kłamców i parę szmat tu i
Parę mam znów by kraść im fanów
Ooo, Otis, kurwa, nie spuszczam z tonu
Nie spuszczam tempa
Żyję z myślą, ze jutra nie
Ma, jest kurwa teraz, wczoraj nie pamiętam
Ooo, jak wczoraj nie pamiętasz dzień w
Dzień typie to czas coś zmienić
Nim czas coś zmieni mi
Czas coś zmienił gdy wielkość
Źrenic tu miała znaczenie to śmieszne
(taaa) po pewnym czasie się rzeczy ogarnie
Pewnie, tak mówi każdy
Nie dla każdego ten czas może nadejść
Ja lecę dalej i dalej, dalej dopóki nie padnę
Wiem to na bank, ze typie ni chuja
Nie zamkniesz mnie w żadnej klatce, błaźnie
Odpuść se cele, ja przebije
Ją, podaj mi cenę, ja przebije ją
Mierze z tym poza horyzont
Bo chyba od dawna tu kurwa nie widzę go
Bwoy, nie widzę go, dawno tu nie widzę go
Nie widzę go, dawno już nie widzę go
Pytają co u mnie i czemu
Tak dawno nie rzucałem wersów
To dla mnie zbyt trudne i
Dawno przestałem już lubić raperów
Pytają co u mnie i co mam powiedzieć im?
I co mam powiedzieć im?
Pytają co u mnie i co mam powiedzieć im?
I co mam powiedzieć?
Typie to proste jak krechy i
Wóda co walisz z ziomami może nie pojmiesz
Porozmawiamy jak zaczniesz ją walić litrami
I walić ją za nich
Pytają co u mnie i co mam powiedzieć im?
I co mam powiedzieć im? Co mam powiedzieć im?
Co mam powiedzieć?
Tak dawno nie rzucałem wersów
To dla mnie zbyt trudne i
Dawno przestałem już lubić raperów
Pytają co u mnie i co mam powiedzieć im?
I co mam powiedzieć im?
Pytają co u mnie i co mam powiedzieć im?
I co mam powiedzieć?
Typie to proste jak krechy i
Wóda co walisz z ziomami może nie pojmiesz
Porozmawiamy jak zaczniesz ją walić litrami
I walić ją za nich
Pytają co u mnie i co mam powiedzieć im?
I co mam powiedzieć im? Co mam powiedzieć im?
Co mam powiedzieć?
Bit i majka daj mi Ty
Każdy ten typ tu się robi nieważny
W momencie jak wjeżdżam mu kurwa na
Moja panna jest, twoja panna to side bitch
Ty za swoją schowany, ja za swoją bym zabił
Ciebie i resztę bandy z chęcią
Pytają co u mnie znów
Wiem co by chcieli usłyszeć
Że właśnie se wiąże sznur i
Pierdolę wszystko i pierdolę życie
Niedoczekanie typie
Mam do załatwienia jeszcze parę spraw tu
I paru kłamców i parę szmat tu i
Parę mam znów by kraść im fanów
Ooo, Otis, kurwa, nie spuszczam z tonu
Nie spuszczam tempa
Żyję z myślą, ze jutra nie
Ma, jest kurwa teraz, wczoraj nie pamiętam
Ooo, jak wczoraj nie pamiętasz dzień w
Dzień typie to czas coś zmienić
Nim czas coś zmieni mi
Czas coś zmienił gdy wielkość
Źrenic tu miała znaczenie to śmieszne
(taaa) po pewnym czasie się rzeczy ogarnie
Pewnie, tak mówi każdy
Nie dla każdego ten czas może nadejść
Ja lecę dalej i dalej, dalej dopóki nie padnę
Wiem to na bank, ze typie ni chuja
Nie zamkniesz mnie w żadnej klatce, błaźnie
Odpuść se cele, ja przebije
Ją, podaj mi cenę, ja przebije ją
Mierze z tym poza horyzont
Bo chyba od dawna tu kurwa nie widzę go
Bwoy, nie widzę go, dawno tu nie widzę go
Nie widzę go, dawno już nie widzę go
Pytają co u mnie i czemu
Tak dawno nie rzucałem wersów
To dla mnie zbyt trudne i
Dawno przestałem już lubić raperów
Pytają co u mnie i co mam powiedzieć im?
I co mam powiedzieć im?
Pytają co u mnie i co mam powiedzieć im?
I co mam powiedzieć?
Typie to proste jak krechy i
Wóda co walisz z ziomami może nie pojmiesz
Porozmawiamy jak zaczniesz ją walić litrami
I walić ją za nich
Pytają co u mnie i co mam powiedzieć im?
I co mam powiedzieć im? Co mam powiedzieć im?
Co mam powiedzieć?