AdMa, Bonson - Bez Łez tekst piosenki (lyrics)

[AdMa, Bonson - Bez Łez tekst piosenki lyrics]

Patrzę na twój dom, hmmm
Ciebie nie ma w środku, yeah
Mogłam napisać list
To byłoby w porządku,  yeah
A tak stoję na ulicy
W żadnym oknie się nie świeci
Pamiętają cię koledzy
Pamięć tworzy happy endy
Zbieram plotki w jakąś całość
Szukam w sobie twojej wizji
Łączę co z ciebie zostało
Z każdym rokiem mniejsze zyski na zdjęciach
Na filmach uśmiechasz się do mnie
W pokojach przy stole
Rozpieszczasz mnie ciągle
All black, nasze stroje dla ciebie są hołdem
Bo dzisiaj chowamy twą przyszłość na dobre
Nie mogę zapomnieć

Chociaż czas już zaciera twój trop
I coraz słabiej słyszę twój głos
Le le le le leję, leję za ciebie Belvedere
Tak gorzko płaczemy bez łez
Chociaż czas już zaciera twój trop
I coraz słabiej słyszę twój głos
A ja le le le le leję
Leję za ciebie Belvedere
Tak gorzko płaczemy bez łez, płaczemy bez łez

Co czujesz mijając na klatce przypadkiem
Pamiętasz te wszystkie motywy przy ławce
Hajs nie był ważny, hajs był, i bal jest
Nic się nie liczy, nikt nie wypadnie
Tak się mówiło, czy jakoś tam
Czas ludzi zmienia, czy ja to ja
Czasem te sprawy nie dają spać
Teraz odbieram to jako żart
Te wszystkie dramy, plac, czasem
Zatęsknię za nim, plac
Czasem tam jeszcze gramy, w snach
Czasem mam jeszcze plany wpaść
Ale nie ma czasu jakoś
Dziś nie wiedziałbym jak zacząć

Chociaż czas już zaciera twój trop
I coraz słabiej słyszę twój głos
Le le le le leję, leję za ciebie Belvedere
Tak gorzko płaczemy bez łez
Chociaż czas już zaciera twój trop
I coraz słabiej słyszę twój głos
A ja le le le le leję
Leję za ciebie Belvedere
Tak gorzko płaczemy bez łez

Pieczenie mych łez czujesz
Gdy śnisz mi się wszystko rozumiem
Me serce ma czarną dziurę
Próbuję ją zamknąć, nie umiem
Chcę wykręcić jakiś numer i
Usłyszeć głosu ton
Tak bardzo cię potrzebuję, jestem tobą
A ty mną
Nie było nam dane, by lepiej się poznać
Daleko od ciebie jest moja historia
Odpoczynek wieczny, gdy tyle jest doznań
Nie byłam gotowa, a musiałam sprostać
Życie uczy adaptacji, pisać epitafia też
Lata szukam akceptacji
By zrozumieć twoją śmierć

Chociaż czas już zaciera twój trop
I coraz słabiej słyszę twój głos
Le le le le leję, leję za ciebie Belvedere
Tak gorzko płaczemy bez łez
Chociaż czas już zaciera twój trop
I coraz słabiej słyszę twój głos
A ja le le le le leję
Leję za ciebie Belvedere
Tak gorzko płaczemy bez łez, płaczemy bez łez

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować