Białas, Sobel - Uzi tekst piosenki (lyrics)

Białas Sobel

Białas [Mateusz Karaś] Teresinie, Polska 🇵🇱

Sobel [Szymon Sobel] Świdnica, Polska 🇵🇱

[Białas, Sobel - Uzi tekst piosenki lyrics]

Toksyny płyną w skurwielach, nie krew
Jedno, co serce wypełnia, to gniew
Ja nigdy nie robiłem czegoś wbrew sobie
Na pewno nie zrobię na pewno nie zrobię

Przez was wyidealizowani, przestań
Trochę inni, tacy sami
Szukasz we mnie siebie
Ale kiedy razem popełniamy te same błędy
Chcesz, żebym płacił wyższą cenę za
To samo, przez to, że noszę diamenty?
Tylko przez to, że co dzień
Czujesz się gorszy, myślisz
Że czuję się lepszy
Przez was bezwarunkowo wjebani, przestań
Nie jesteśmy kolegami

Gdybym mógł
Zabiłbym się by móc to życie powtórzyć
Trafiać do ludzi tak jak jebane Uzi
Tak jak jebane Uzi gdybym mógł


Zabiłbym się by móc to życie powtórzyć
Trafiać do ludzi tak jak jebane Uzi
Tak jak jebane Uzi

Ja wiem jak to jest się poświęcać dla kogoś
Kto nic sobie z tego nie robi
Szacunku nie kupisz
Jeśli ktoś go nie ma dla
Ciebie to pora odchodzić
Dałem palec, zajebali całe ramię
To już nie powtórzy się, niedoczekanie
Kiedy pomyślę o starych ziomkach, nie wiem
Co to zaufanie do ludzi
Kiedy pomyślę o starych ziomkach na
Urodziny chciałbym dostać uzi
Kiedy pomyślę o starych ziomkach
Kiedy pomyślę o starych ziomkach
Kiedy pomyślę o starych ziomkach
Cieszę się, że to się już nie powtórzy

Ręka do góry zwycięsko, to kurwa mój odruch
Pieniędzy tyle wokoło, jakbym robił dodruk
Kupiłem buty za tyle, co ty twój samochód
Kupiłem uzi, przyjedź - utulę cię do snu

Gdybym mógł
Zabiłbym się by móc to życie powtórzyć
Trafiać do ludzi tak jak jebane Uzi
Tak jak jebane Uzi gdybym mógł
Zabiłbym się by móc to życie powtórzyć
Trafiać do ludzi tak jak jebane Uzi
Tak jak jebane Uzi

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować