Buka, Rahim - Regres tekst piosenki (lyrics)

[Buka, Rahim - Regres tekst piosenki lyrics]

Jeśli nie wiesz dalej, gdzie jest mój progres
Zostawiłem w Delorianie
Byś go znalazł w przyszłości jak dorośniesz
Skumasz niedokładne i przenośnie
Uważaj, bo auto Ci gaśnie i zaraz stoczy się
Do: "huraganami, napadamy
Władamy" - ej to off beat
Skumałeś? I jest do rytmu ciągle
Weź ponownie cofnij
Ciągle, weź ponownie cofnij
To dobre zwrotki
Nie wtórne jak burger na wrotkach
Czaisz jak zakurwiam - czy 2
Fast food dla żołądka?
Znów nie wchodzę do tej samej
Rzeki pływać - historia
Lubi się powtarzać - ja odgrywam rolę J fox'a
Marty MC Fly, przybywam nagrywać teorie
Lata praktyki wam zajmie
Przestudiowanie formy chętnie z niej wyjdę
Bo nie lubię Ramy zwykłej
Nasmaruję Ci masłem jaja
Będą jak skumałeś przepisy
Mojej kuchni rymowania na bicie
Jak byłem mały - też nie smakowało
Mi to samo co dzisiaj
Bo dojrzewamy jak wino cyklicznie
Ty zatrzymałeś się manie
Na leśnym dzbanie pitym z gwinta
I co mi z takich fanów co nie czają jak cisnę
Do przodu z nawijaniem
Bo nie nadążają najzwyklej

Hej (hej) , nie kumam o co chodzi niektórym
Oni mówią, że spada Buka, gdy zdobywa góry
Chyba do góry nogami słuchasz mp3'ek, czujesz
Myślisz że to regres, a to ja Cię dubluję!
Hej, nie kumam o co chodzi niektórym
Oni mówią, że spada Rahim, gdy zdobywa góry
Chyba do góry nogami słuchasz mp3'ek, czujesz
Myślisz że to regres, a to ja Cię dubluję!

Kiedyś jako gnojek, może bym się tym przejął
Ale idąc po swoje, przejąłem kolejny rejon
I ze spokojem lecę nad ziemską breją
Bo poję się wiarą w siebie, Wy nadzieją
Biedne dzieci we mgle słyszą regres
Gdy biegnę w górę, biegle co dwa szczeble
Zamiast tłumić zapędy, wkładać w gęby kneble
Bez reprymendy idę tędy - w świetle
"Świetnie, świetnie" - weź mi tu nie sepleń
Opinie twe wystrugał Gepetto heblem
Wredne brednie, ciągnące niczym raclette
Dźwigam je namiętnie i w tempie jak Kettle
Czy 3 gwiazdki za me 16'tki wystarczą?
Miałem wrócić na tarczy - wracam z tarczą
Może i mam miękkie serce jak karczoch
Ale twardą dupę i to bardzo - Du arschloch
Wali mnie czyś anonimowym szczurkiem
Czy wybuchowym gryzipiórkiem
Schowanym za biurkiem
Pchasz wywody ciurkiem, masz powodów górkę
Srasz na mój staż, hasz - Ferdydurke

Hej (hej) , nie kumam o co chodzi niektórym
Oni mówią, że spada Buka, gdy zdobywa góry
Chyba do góry nogami słuchasz mp3'ek, czujesz
Myślisz że to regres, a to ja Cię dubluję!
Hej, nie kumam o co chodzi niektórym
Oni mówią, że spada Rahim, gdy zdobywa góry
Chyba do góry nogami słuchasz mp3'ek, czujesz
Myślisz że to regres, a to ja Cię dubluję!
(A to ja Cię dubluję, ja Cię dubluję)

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować