EMAS, Emiliyah - Jusqu'ici tout va bien tekst piosenki (lyrics)

[EMAS, Emiliyah - Jusqu'ici tout va bien tekst piosenki lyrics]

Rodzisz się czysty jak łza
Ciszę przerywa płacz
Mama tuli Cię w ramiona
Już nie musisz się bać otwierasz oczy
Żeby poczuć jak smakuje pierwszy raz
Planeta jest gotowa, by Cię wydać na świat
Ze szpitalnych korytarzy na blok i
To jest twój dom od teraz to miejsce będzie
Dla Ciebie jak schron
Z wózka na kółkach badasz teren
Poznajesz twarze
Poznajesz Boga, matka uczy Cię modlitwy, amen
Długie spacery za rękę, odkrywasz pory roku
Zgłębiasz wiedzę o ziemi
Czujesz wewnętrzny spokój
Poznajesz ból, żeby móc poczuć dotyk piękna
Choć podobno z tego miejsca
Bliżej jest do piekła
Matka jest symbolem troski
Tak będzie do śmierci
Ojciec dał Ci twarde pięści byś
Nie upadł na deski szanuj swoich bliźnich
Bądź dobrym człowiekiem i wiedz
Prawdziwe szczęście przychodzi z wiekiem

Mój aniele usiądź przy mnie
Otul mnie ciepłem swoich ramion
Jestem człowiekiem pełnym znamion

Mój aniele otul mnie miłością
Twoje jedno dobre słowo sprawi
Że odżyć chcę na nowo

Już nie za rękę
Ale z ojcem witasz szkolne korytarze
Coby się nie działo synu nigdy
Nie rezygnuj z marzeń
Bądź sobą, Bóg dał Ci nogi, żebyś szedł
Zabłądzisz wiele razy, żeby odnaleźć sens
To boisku
Tutaj powiedziałeś pierwszy raz "kurwa"
Ja złościłem się
Gdy Brazylia wtopiła mundial
Niezły z Ciebie łobuz, man, jak na podstawówę
Browar wchodzi jak woda
Dławisz pierwszą szlugę
Wiesz jak pchać do samar, przyjmujesz ksywkę
Golisz baniak na łyso i
Fuck'i ślesz na policję
Pierwszy pocałunek w usta
Nagle świat jest piękny
Jej oczy, włosy, piersi i suknia w bieli
Kochasz być blisko niej
Ale jak zwykle pękasz
W rękach trzymasz płacz
Wiem że to trudna lekcja
Wielkie serca bolą najbardziej
Zawsze wstawaj
Bo to nieważne jest jak lecisz
Ważne jak upadasz

Mój aniele usiądź przy mnie
Otul mnie ciepłem swoich ramion
Jestem człowiekiem pełnym znamion

Mój aniele otul mnie miłością
Twoje jedno dobre słowo sprawi
Że odżyć chcę na nowo

Egzamin z życia za Tobą
Z małolata w mężczyznę
Od tej pory będziesz sam
Wiem jakie to przykre wiem jak boli
Kiedy Twój dom to już nie Twój dom
Karuzela stoi w miejscu, na bojo zerwany kosz
Żyjesz na walizkach
W podróży spędzasz godziny
Jointy już nie klepią
Jak w osiemnaste urodziny
Bohaterzy z młodych lat dawno już nie żyją
Przez co częściej zamieniasz wodę na wino
Przyjaźń pęka jak wstęga
To sprawdzony slogan świat Cię zdepta
Pamiętaj - nie daj się pochować
Mój życiorys to ciernie
Szedłem by poznać prawdę miłość wyzwala
Brak bliskich boli najbardziej
Literatura nauczyła mnie, jak pisać z sercem
Matka dała mi miłość
Mówiąc: "sięgaj po więcej"
Bóg dał mi pióro i talent
Żebym niósł słowo ze sobą
Dał mi wiarę mówiąc: "Synu
Jeszcze wiele przed Tobą"

Mój aniele usiądź przy mnie
Otul mnie ciepłem swoich ramion
Jestem człowiekiem pełnym znamion

Mój aniele otul mnie miłością
Twoje jedno dobre słowo sprawi
Że odżyć chcę na nowo

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować