Esceh - Haj tekst piosenki (lyrics)

Tym dla ciebie jest patologia?
Podziarane ziomy, w kurwe zioła
Kiedyś miałem laskę ona
Chciała żebym wy do-ro-ślał
Dobry susz na blokach w głowie troski o nas
Daj mi zrelaksować się gdy znów
Nie mogę kochać
Popatrz ona kręci dupą jakby była Loka
Jakby to widziała to by poszła

Ale kocham, kocham, kocham
Powiedz im że zrobię show tam
Kiedyś u lekarza mówiłem
"Wypierdalaj mi z tym syfem"
Ale kocham, kocham, kocham
Ziom po psychotropach (kocha)
Przejarany ziomal (kocha)

I jak chcesz mnie kochać kochaj, I get haj
Jeśli chcesz to daj naucz też się brać
Chcę ci wiele dać mogę wiele dać
Robię wielkie rzeczy
Kiedy znów nie mogę spać
Daj mi czas, tylko czas
Czas leczy rany jak grass
Czas, czas, czas leczy rany jak grass

Byłem sam, chodź nigdy nie byłem sam
W chuju twój kolega tam co jest smutny
Bo to moda, bo to fun
Gramy w rzutki ty nie rzucasz, spierdalaj
Pięć dla moich ludzi, dużo wody mały kran
Moi ludzie piją, palą grass
To nie moda, to nie hype
To nie moda, to nie lans
Jeden za wszystkich, za nas
Rząd kłamie jak crack
Masz banie to też pięści miej jak
Mój ziomal nie miał fona
Miał pięć i kurwa towar
Dzwoni do mnie panna młoda
Dzwoni karma jest gotowa
Byłem na linii z diabłem
Jeśli nie rozumiesz to upadłem
Wyjarałem ile chciałem sam
I jak chcesz mnie kochać

To kochaj, I get haj jeśli chcesz to daj
Naucz też się brać chcę ci wiele dać
Mogę wiele dać robię wielkie rzeczy
Kiedy znów nie mogę spać
Daj mi czas, tylko czas
Czas leczy rany jak grass
Czas, czas, czas leczy rany jak grass