Guzior - Żyje dalej tekst piosenki (lyrics)

Guzior [Mateusz Bluza] Wrocław, Polska

[Guzior - Żyje dalej tekst piosenki lyrics]

Pieprze to ghetto, bo kocham ten beton i nie
Mam zamiaru ziom uciekać stąd
Zostaje tu, idę do przodu w dupie to mam
Że jest tu co chwile coś nie tak bo
Ciężki charakter nie tylko pisma nie
Pozwala mi nie szukac wyzwań grube linie jak
() te cienkie zostawiam
Bezkręgowym szyją #hitman
Dokładnie rozkmiń to stary chwytamy za stery
Wpadamy na nowe tereny i mamy dla sceny
Te stany przemiany co odmienią
Wszystko co tylko chcemy
Świeżość w rapie gadania faktycznie działa w
Tym celu te prawdy niewielu
Przynoszę im to i widzę tylko
Wartych niewiele martwych hejterów

Te osoby są obce mi
A mogłyby pewnie skwitować mnie
W kilku słowach
Gdy owce te mówią tu o mnie, beze mnie


Przychodzę - o wilku mowa
Idę przed siebie mam upór by opór nie
Sprawiał problemu gdy idę pod prąd
Lubię ten lot bo gdy nie trzymam
Steru to samo mnie niesie
To dla mnie jest wolność
Nawet gdy wszystko jest spoko
To ze to chujowe zawsze tu kilku powie
Nie wierzą we mnie - spoko
Nikomu nie udowadniam nic, tylko sobie
Mam własny seans i siema, płynę swoim tempem
Te życie przy mnie płynie szybciej
Nie wybieram sie nigdzie przy takim bicie
Nie chce nigdzie iść wiesz?
Wbitka w opinie, mam dystans
Choć czasem byłem i jestem podatny
- unoszę się często
A się nie wywyższam jestem ponad tym (taa)
To jest ten spokoj którego potrzeba mi
Za często wszystko płonie
Spokój ciągle zakłócony
Potrzeba mi nieskończony nic
Skończone co nie?
Najświeższe podejście nareszcie w tym
Mieście można oddychać
Bo przeciez wiesz ze nic nie płonie bez tlenu
Wszystko co robie to bezsens? ty człowieniu
Jestem gotów do walki bez celu
Hip hop łamie mi serce gdy patrze na
To i widzę tych martwych hejterów

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować