Hemp Gru - Wizja Przyszłości tekst piosenki (lyrics)

[Hemp Gru - Wizja Przyszłości tekst piosenki lyrics]

W 2077 ja będę miał swój wiek
Moja świadomość nieśmiertelna
Droższy od złota mech
Zaszyfrowany dostęp do myśli
Spieczony na dysku VIN
Zarys obrazu jest dostarczany
Lewituje ta w nim korytarze dla motolotów
Otwarte tylko dla mechanicznych
Zatyczki do fal rakotwórczych
Trudniejsze do zdobycia niż sen
Obudzone dinozaury
Podległe jedynie pod górny system
A buldożery niszczą tworzywo co człowiek
Zbudował i sieją sam gniew

Lecimy prosto na statek matkę
Nasz dom to nie sfera lecz torus
Non stop 100 latek, znasz mnie, sprawdź to
Jak młody horus popijam ambrozję
To gang nie sekta
Pieprz animozje, więc w górę kurtyna
Zaczynam ten spektakl
Wszyscy chórem - w dół gilotyna
System jest chory, mocno zepsuty
Wysokie mury i kolczaste druty
To ich atrybuty
Zdycha zatruty w poszukiwaniu krypto waluty
Wielki mózg
Do swej obrony ma cyber policję i nano drony
My mamy olej ze świętej rośliny
W żyłach rubiny - palimy

Z jointem, rebelia z jointem
Będę na plaży sobie smażył pod Giewontem
Z prądem niech spłyną świnie, cmokną w pompę
Giermku mamony, nigdy tego nie pojmiesz
Z jointem, rebelia z jointem
Będę na plaży sobie smażył pod Giewontem
Z prądem niech spłyną świnie, cmokną w pompę
Giermku mamony, nigdy tego nie pojmiesz

2077 ja będę na księżycu działkę
Z maniaka uporem będę uprawiał
Sobie dziki agrest w elektrowni dobrobytu
Diamentami w piecach się pali
Ludzie wyselekcjonowani
Rodzą się tylko doskonali
Na orbitę, lecę na melanż
Imiona tylko po numerach
Psychokinetyczny relaks
Imperator ma siłę rażenia
Galaktyczni przemytnicy
Szmuglują jednostki ostatniej miłości
Nie ma już żadnej polityki
Tylko modlitwy do sztucznej wolności
Tleno paliwo cyber narkotyk
Dostracza wrażeń krwiopijczym mutantom
Ja z moją bandą na prywatnej chmurze
Śmieję się w pysk tym wszystkim palantom

Z jointem, rebelia z jointem
Będę na plaży sobie smażył pod Giewontem
Z prądem niech spłyną świnie, cmokną w pompę
Giermku mamony, nigdy tego nie pojmiesz
Z jointem, rebelia z jointem
Będę na plaży sobie smażył pod Giewontem
Z prądem niech spłyną świnie, cmokną w pompę
Giermku mamony, nigdy tego nie pojmiesz

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować