Kabanos - Krav maga tekst piosenki (lyrics)

[Kabanos - Krav maga tekst piosenki lyrics]

Hej, garstka ich jest
Mają władzę, ale muszą z nami liczyć się
Hej, ja swoje wiem
Póki jest koryto zawsze świnie znajdą się

Dzisiaj, nie myślę, nie mogę, bo muszę
Wszystko odpuścić, bo nerwy mi puszczą
Dzisiaj wychodzę z kolegą, po drodze
I ciepło, i dobrze, i wolny - być może

I sam już nie wiem
Kto chce bym żył tu jak w niebie
Ludzie tak chciwe, a to przecież niemożliwe
Miałem mieć więcej, a mam mniej
To podejrzane
Jak walczyć kiedy mamy tak przesrane

Krav maga hej, więcej nas jest
Jeśli z nami przeholują to pogrążą się
Hej, ja swoje wiem

Kijem rzeki nie zawrócę, z prądem topię się
Dzisiaj, nie myślę, nie mogę, bo muszę
Wszystko odpuścić, bo nerwy mi puszczą
Dzisiaj wychodzę z kolegą, po drodze

I ciepło, i dobrze, i wolny - być może
I sam już nie wiem
Kto chce bym żył tu jak w niebie
Ludzie tak chciwe, a to przecież niemożliwe
Miałem mieć więcej, a mam mniej
To podejrzane

Jak walczyć kiedy mamy tak przesrane
Krav maga

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować