Kali - Pacyfka (Anahata) tekst piosenki (lyrics)

Kali [Marcin Kamil Gutkowski]

[Kali - Pacyfka Anahata tekst piosenki lyrics]

Gdy miłości brak ty daj siostro jej dar
Gdy w przepaść zmierza świat
Ty wstań bracie i walcz ten zielony blask
(to ta Anahata, to ta Anahata)
Ten zielony blask (to ta Anahata
Bezwarunkowa miłość dla świata)
Ten zielony blask
(to ta Anahata, to ta Anahata)
Ten zielony blask (to ta Anahata
Bezwarunkowa miłość dla świata)

Czemu brata morduje brat? Od lat
Poróżniony w konfliktach świat
Tak wiele strachu i złości
Gdy nienawiść w sercu zagości
Znasz ten stan, gdy brak wybaczenia
Gdy zieleń wyżera jak kwas
Zabija uczucia, zamyka na bliźnich
Ciągle chcesz tylko brać
I znów ta chłodna depresja
Bez sensu twa egzystencja
Gorzka esencja jestestwa, ciągłe
Pretensje, despotyzm, agresja
Niejeden żebra o kawałek chleba i
Woła o pomstę do nieba
Ślepi na krzywdę pędzimy przed siebie, zarób
O więcej nie dbaj
Człowiek człowiekowi wilkiem
Konstruuje nową broń
Zamieńmy ją na pacyfkę, zburzmy mury
Zburzmy schron hodujesz na piersi żmiję
Która pożre każdy plon
Wiem jak trudno jest wybaczyć, odłóż kamień
Podaj dłoń
Losy świata na szali! Czy zło nas wypali?
Ja słyszę w oddali te głośne
Fanfary miłości bez skali, ej, ziom
Był Hitler i Stalin, dosyć już kanalii
Bądź jak Mahatma Gandhi

Gdy miłości brak ty daj siostro jej dar
Gdy w przepaść zmierza świat
Ty wstań bracie i walcz ten zielony blask
(to ta Anahata, to ta Anahata)
Ten zielony blask (to ta Anahata
Bezwarunkowa miłość dla świata)
Ten zielony blask
(to ta Anahata, to ta Anahata)
Ten zielony blask (to ta Anahata
Bezwarunkowa miłość dla świata)

Ludzie to czułe istoty, potrafi uleczać dotyk
On prowadzi nas do jedności
Droga do serca to ścieżka miłości
Świat staję się tak radosny
To światła po ciemnej nocy
Gdy odnajdziesz jedność ze wszelkim bytem
Oderwie cię od nicości
Jak pokochasz siebie, pokocha
Cię wszechświat
Zniknie na zawsze ten chaos i nieład
Przepadnie pesymizm i wszelkie obawy
Gdy sięgniesz po zielone szlachetne skały
Popatrz na niebo na tańczące
Góry, są tak delikatne, ty też jesteś czuły
Popatrz na pola w kolorze
Szmaragdu, gdy się posypiesz, skleją do ładu
Tak niewiele nam potrzeba
By naprawić zgniły świat
Przewietrzmy go dziś miłością
Z czwartej czakry wieje wiatr
Tak podatni na zranienia nie
Chcemy uronić łez
Gdy ogarnie nas empatia, utraci kontrolę biec
Złap energii balans, witalność nie marazm
Niech zieleń ujemna
Uleczy od zaraz każdy twój zaraz
I leć do Astrala, łagodnie jak fala
Wrota Anahata

Gdy miłości brak ty daj siostro jej dar
Gdy w przepaść zmierza świat
Ty wstań bracie i walcz ten zielony blask
(to ta Anahata, to ta Anahata)
Ten zielony blask (to ta Anahata
Bezwarunkowa miłość dla świata)
Ten zielony blask
(to ta Anahata, to ta Anahata)
Ten zielony blask (to ta Anahata
Bezwarunkowa miłość dla świata)

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować