Kali - ZŁA ENERGIA tekst piosenki (lyrics)

Kali [Marcin Kamil Gutkowski]

[Kali - ZŁA ENERGIA tekst piosenki lyrics]

Zła energia jest w tobie i we mnie
Bezczelną nuci piosenke
Jej tytuł więcej i więcej
Znam dobrze zwrotki refren
Ludzie splamieni grzechem u stóp
Nam wija sie węże
Bóg dał mi talent to rzekłem
By walczyć i wygrać z piekłem

Zła energia Hannibal Lecter karmi się
Lekiem i żyje wśród nas
Czasami pytałem sam siebie kim jestem gdzie
Te anioły pytałem przez płacz
Leja to pij grają to tańcz mówią mi
Idź i zdobądź ten hajs mówią
To tylko zła energia i nie patrz
Za siebie bo żyje sie raz
Ale skąd kurwa mogą wiedzieć o
Tym gdy dusza tak
Pusta jak Czarnobyl te czarne
Lustra jak złote bożki
Te martwe serca bez miłości ten
Słodki uśmiech choć czują gorzki
Własny jad wżera wnętrzności czemu
Człeku nie dość
Ci liczy sie tylko ten pościg

Gdy ciemność pożera pokój
A kształty staja nie jasne
Czuje dziwny niepokój
Zapalam suszona szałwie
Zapalam suszona szałwie
Zapalam suszona szałwie
Gdy czuje dziwny niepokój
Zapalam suszona szałwie

Chłonie zło jak SpongeBob
Od dawna nie ufam oczom
W czasach gdy wszystko jest kłamstwem
Szukam prawdy jak Osho
Dziś ludzie już sie nie modlą
Przed bogami ludzie nie klęczą
Mówią ze to znaczy wolność chodź
Dawno więzi nas piekło

Chłonie zło jak SpongeBob
Od dawna nie ufam oczom
W czasach gdy wszystko jest kłamstwem
Szukam prawdy jak Osho
Dziś ludzie już sie nie modlą
Przed bogami ludzie nie klęczą
Mówią ze to znaczy wolność chodź
Dawno więzi nas piekło

Leci po cichu jak motyl
Siada na betonie bloki
Czasami działa przez dotyk czujność
Usypia jak eter kto pięknie tak mówi szeptem
Kto skusił pierwszy kobiete
Te imię niesione echem chce
Zniszczyć wszystko co święte
Przede mną kolejne próby będzie mnie kusił
Bo dobrze mnie zna jak
Kiedyś świadczyłem demonom usługi nie dałem
W cenie im duszy jak
Do paszczy lwa zajrzałem nie raz
Oblicza zła są jak syrena
Piękna twarz a tam nic nie ma
Choć dla ciebie to bez znaczenia
Z cienia wyłania sie twoja obawa z
Cienia wyłania sie fobia i strach
Jak masz opanowanie tresera pokonasz
Chcącego wjebać cie lwa
Świecona woda na czoła niewiernych
Strażnikiem stara kołatka
Świecona woda na czoła nie
Wiernych jestem światłem mantra

Gdy ciemność pożera pokój
A kształty staja nie jasne
Czuje dziwny niepokój
Zapalam suszona szałwie
Zapalam suszona szałwie
Zapalam suszona szałwie
Gdy czuje dziwny niepokój
Zapalam suszona szałwie

Chłonie zło jak SpongeBob
Od dawna nie ufam oczom
W czasach gdy wszystko jest kłamstwem
Szukam prawdy jak Osho
Dziś ludzie już sie nie modlą
Przed bogami ludzie nie klęczą
Mówią ze to znaczy wolność chodź
Dawno więzi nas piekło

Chłonie zło jak SpongeBob
Od dawna nie ufam oczom
W czasach gdy wszystko jest kłamstwem
Szukam prawdy jak Osho
Dziś ludzie już sie nie modlą
Przed bogami ludzie nie klęczą
Mówią ze to znaczy wolność chodź
Dawno więzi nas piekło

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować