Kamerzysta, Karolina Stanisławczyk - Świetlne cienie tekst piosenki (lyrics)

[Kamerzysta, Karolina Stanisławczyk - Świetlne cienie tekst piosenki lyrics]

Wybaczasz mi więcej (wybaczasz mi więcej)
I widzisz takiego jak chcesz
Strzelam ci w serce, ej (strzelam ci w serce)
Podtapiam cię w morzu twych łez
Bo wszystko co robię, nie robię na pokaz
Lecz kocham, gdy patrzysz
Więc podejdź i zobacz
Jak tłumy, te tłumy mnie niosą na dłoniach
Ty dajesz mi więcej

Mmm, nie mamy dla siebie nawet jednej chwili
Robię krok w przód i dwa
W tył, przestaję liczyć dni, godziny
Nie chcę patrzeć tam
Znikamy w tym świetle jak cienie
Czekam na twój znak
Ty prowadź mnie tylko przed siebie

Pełne pokoje, a spojrzenia puste
Tańczą z pustymi odbiciami luster
Goni mnie jutro, wyprzeda pojutrze wiem, że


Ciebie męczy moja sława
Kiedy inna prosi mnie
Żebym został z nią do rana
Znów mi znikasz jak we mgle

Nie mamy dla siebie nawet jednej chwili
Robię krok w przód i dwa
W tył, przestaję liczyć dni, godziny
Nie chcę patrzeć tam
Znikamy w tym świetle jak cienie
Czekam na twój znak
Ty prowadź mnie tylko przed siebie

Dookoła wszystkie mówią jak, mówią jak
By chciałyby być za ciebie obok
Powiedz czemu znowu leżę sam, nie umiem tak
Bez ciebie nie potrafię być sobą

Mmm, nie mamy dla siebie nawet jednej chwili
Robię krok w przód i dwa
W tył, przestaję liczyć dni, godziny
Nie chcę patrzeć tam
Znikamy w tym świetle jak cienie
Czekam na twój znak
Ty prowadź mnie tylko przed siebie

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować