Karian - Grzechy I Grzeszki tekst piosenki (lyrics)
[Karian - Grzechy I Grzeszki tekst piosenki lyrics]
Chociaż nie puka nikt to będę tutaj stał
Może mi pyknie beztroskie życie
Tu gdzie problemom macha ręką się "papa"
Dopalę gwizdek za starym winklem
Emocje stygną jak herbata w zimny czas
Złą aparycje
Grymasy dziwne trzymam pod skórą
Byle nie dosięgły Was
Bujam się z bujną wyobraźnią na prawo i lewo
Gdzie są kierunkowskazy gdzie mój GPS
Latarnie gasną, ćmy barowe pokrywają niebo
Z którego sączy się litrami kwaśny deszcz
Kieszenie pełne za dnia
Chowam grzechy i grzeszki
Próbują się ulatniać
Nie czuję się bezpieczny
Kieszenie pełne za dnia
Chowam grzechy i grzeszki
Próbują się ulatniać
Nie czuję się bezpieczny
Spacery z głową w chmurach zahaczam o K2
Odziany w to na co mówicie naga prawda
Nigdy nie chowałem grzechów w ambony klatkach
Anielski spokój dawno wybrał się do diabła
Dojadam jabłko po Adamie i Ewie
Niech się dzieję co chcę
Zatańczmy na pogrzebie
Odchodzimy od zmysłów dochodząc do siebie
Wmawiając sobie, że może być tylko lepiej
Bujam się z bujną wyobraźnią na prawo i lewo
Gdzie są kierunkowskazy gdzie mój GPS
Latarnie gasną, ćmy barowe pokrywają niebo
Z którego sączy się litrami kwaśny deszcz
Kieszenie pełne za dnia
Chowam grzechy i grzeszki
Próbują się ulatniać
Nie czuję się bezpieczny
Kieszenie pełne za dnia
Chowam grzechy i grzeszki
Próbują się ulatniać
Nie czuję się bezpieczny
Kieszenie pełne za dnia
Chowam grzechy i grzeszki
Próbują się ulatniać
Nie czuję się bezpieczny