Kartky - Imperial tekst piosenki (lyrics)

Kartky [Jakub Jankowski]

[Kartky - Imperial tekst piosenki lyrics]

Ja nie widzę ich twarzy
Kiedy tak szybko wbiegają na dach, gdy spotkali magię na dole
To chyba pokolenie które popełniło błąd
Z historii na mieście beka, odkrywam karty ad hoc
I widzę tłumy które pragną tylko uciec stąd
Kartky się wiesza na pętlach
Przywraca do życia stare, nowe nabiera z nim tempa
To ogień który mam w rękach, kiedy otwieram swoje pięć minut małego szczęścia
Zapraszam do krainy iskier i kłamstw
Które rozbłysły na tle zmarnowanych na pokaz szans
Sponiewieramy się trochę, a zanim skończy się gras
Zapalmy go jeszcze raz, i jeszcze raz, i jeszcze raz
I jeszcze raz historie zlewam z betonem gdy mijam wariatów na placu bez planów
Są niebezpieczni, mówią za dużo i puszczają klipy ze Stanów
Krople na głową jak manga, w kieszeni dwa złote na wino
I śmiech kiedy słyszę "Kartky popłynął"

Możemy sobie powiedzieć wiele
Kiedy rozsądek przysłania nam blichtr
A tak naprawdę to puste cele
Za którymi stoją miliony cyfr

Możemy sobie powiedzieć wiele
Stary porządek jest niewiele wart
I kiedy wszystko się sypie, będę
I nie zostawię nigdy żadnego z was

Możemy sobie powiedzieć wiele
Kiedy rozsądek przysłania nam blichtr
A tak naprawdę to puste cele
Za którymi stoją miliony cyfr

Możemy sobie powiedzieć wiele
Stary porządek jest niewiele wart
I kiedy wszystko się sypie, będę
I nie zostawię nigdy żadnego z was

I kiedy sypiesz się jak domek z kart
Zoe nie szalej, #House of cards
Królowie wojny są z nami, daj mi powody i zamilcz
Po słowie mocy nie wybiegają w przód
Jak paru typów co miało formę i chęci
Wybrańcy treści, nikt z nich nic nie pożycza
Parę lat temu zobaczyłem twój portret
I nie chcę zostać tym człowiekiem do końca swojego życia
I notabene gdy kładę tą sztukę przy widzach to wyczuwam podstęp
Znam cenę, która pozwoli mi się czuć dobrze
Wysyłam matkę do tłoczni w ostatniej chwili, będzie najlepiej
Daj mi pięć minut, amnezja za dobrze klepie
Wysyłam matkę do tłoczni w ostatniej chwili, będzie najlepiej
Daj mi pięć minut, amnezja za dobrze klepie
Wysyłam matkę do tłoczni w ostatniej chwili, będzie najlepiej
Daj mi pięć minut, amnezja za dobrze klepie

Możemy sobie powiedzieć wiele
Kiedy rozsądek przysłania nam blichtr
A tak naprawdę to puste cele
Za którymi stoją miliony cyfr

Możemy sobie powiedzieć wiele
Stary porządek jest niewiele wart
I kiedy wszystko się sypie, będę
I nie zostawię nigdy żadnego z was

Możemy sobie powiedzieć wiele
Kiedy rozsądek przysłania nam blichtr
A tak naprawdę to puste cele
Za którymi stoją miliony cyfr

Możemy sobie powiedzieć wiele
Stary porządek jest niewiele wart
I kiedy wszystko się sypie, będę
I nie zostawię nigdy żadnego z was

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować