Kaz Bałagane - Dorex tekst piosenki (lyrics)

Kaz Bałagane

Kaz Bałagane [Jacek Świtalski] Warszawa, Polska

[Kaz Bałagane - Dorex tekst piosenki lyrics]

W tym roku bez wakacji Jacek
Ale mamy działkę
Pakuj swoje rzeczy synu i zagęszczaj ruchy
Kierunek Narew, czeka ławka za przystankiem
Średnio, co godzinę odjeżdżają autobusy
W tym roku bez wakacji Jacek
Ale mamy działkę
Pakuj swoje rzeczy synu i zagęszczaj ruchy
Kierunek Narew, czeka ławka za przystankiem
Średnio, co godzinę odjeżdżają autobusy

Zabieram discmena
Co mi wygrała go siostra w jakimś konkursie
Pakuje zioło i dojadam tosta, zjaramy rurkę
Zjaramy bolka, potem złapiemy po chmurce
Mój człowiek działkę ma przy kolejnej furtce
Miał być na miejscu jakoś o podobnej porze
Ja póki co, to nawet nie jestem w drodze
Póki, co wypatruje autobusu Dorex
Kierowca już nadjeżdża
Przy lusterku ma proporzec
7, 50 w jedną stronę
W szybie szybko zniknął Gdański Dworzec
Mama z tatą siedzą, już ja chwilowo postoje
Kierowca identyczny Tadzio Norek
Klepie moim ziołem
Niezła sztuka wsiadła w Legionowie
Będę ścinał ją przez całą drogę
W tym roku bez wakacji -
15 latek dojeżdża na wiochę

W tym roku bez wakacji Jacek
Ale mamy działkę
Pakuj swoje rzeczy synu i zagęszczaj ruchy
Kierunek Narew, czeka ławka za przystankiem
Średnio, co godzinę odjeżdżają autobusy
W tym roku bez wakacji Jacek
Ale mamy działkę
Pakuj swoje rzeczy synu i zagęszczaj ruchy
Kierunek Narew, czeka ławka za przystankiem
Średnio, co godzinę odjeżdżają autobusy

Wysiadłem na rejonie w
Hawajskiej koszuli Bottle'a
Jeden tutaj sklep, a za kasą Pani Zośka
Sprzeda alkomaty na pewno w każdych ilościach
Bo wiek
To tylko liczba śpiewała Aaliyah boska
Kręcę jointy, na plakacie Włodarczyka
Mój człowiek Grzegorz
Kosz w ogrodzie ma przy moim płocie
Coś porzucamy, zajaramy znów chińczyka
Piłka znowu wyjebała w pizdu, gdzieś do sosen
Grill się znowu tli
Tylko 5 kanałów jest w TV
Na głośniku Manty powstał czerstwy bit
A na samplu Sting
Z tego kiedyś będzie hicior
Mordo "Lucid Dreams" pora zrobić ruch
Jednak łapie chmurę najpierw
Mocze nogi na pomoście, a nie żadnym kajcie
Do roku szkolnego jeszcze trochę dni potańczę
To dla wszystkich
Co w wakacje jeździli na działkę

W tym roku bez wakacji Jacek
Ale mamy działkę
Pakuj swoje rzeczy synu i zagęszczaj ruchy
Kierunek Narew, czeka ławka za przystankiem
Średnio, co godzinę odjeżdżają autobusy
W tym roku bez wakacji Jacek
Ale mamy działkę
Pakuj swoje rzeczy synu i zagęszczaj ruchy
Kierunek Narew, czeka ławka za przystankiem
Średnio, co godzinę odjeżdżają autobusy

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować