Kaz Bałagane - Polo TV (Bonus Track) tekst piosenki (lyrics)

Kaz Bałagane

Kaz Bałagane [Jacek Świtalski] Warszawa, Polska

[Kaz Bałagane - Polo TV Bonus Track tekst piosenki lyrics]

Leci sobie MiłyPan u niemiłych panów
Polo TV z letniskowego domku
Jest wódeczka i jest trochę marcepanu
Za bardzo wjechały na łeb mordo
Przy za dużym słońcu
Leci sobie MiłyPan u niemiłych panów
Polo TV z letniskowego domku
Jest wódeczka i jest trochę marcepanu
Za bardzo wjechały na łeb mordo
Przy za dużym słońcu

To byli dwaj koleżcy co
Mieszkali prawie na wsi
Jeden z nich miał tu ogromny sad po babci
W tygodniu walą chaty
A w łikendy to się tańczy
W sadzie cytrynówka pod soczek z pomarańczy
Mieli kota samarę
Z nią się bardzo długo walczy
Węże posypane na okładce Przyjaciółki
Pani nazajutrz, w kwiecie wieku się uśmiecha
Na zewnątrz mordo skwar i
Latają sobie pszczółki
W Jabłonnej zrobili chatę dzianego człowiеka
Głównie biżuteria ale było trochę grosza
Kominiary na saganach no bo w końcu to robota
Nikogo na chaciе, mordo, kozak (o)
Teraz można sobie pochillować
Ale jest potrzebna tarcza antykryzysowa
Jakby komuś z nich się miała powinąć noga
Na papugę
Na wypiskę trzeba byłoby coś schować (o)

Leci sobie MiłyPan u niemiłych panów
Polo TV z letniskowego domku
Jest wódeczka i jest trochę marcepanu
Za bardzo wjechały na łeb mordo
Przy za dużym słońcu
Leci sobie MiłyPan u niemiłych panów
Polo TV z letniskowego domku
Jest wódeczka i jest trochę marcepanu
Za bardzo wjechały na łeb mordo
Przy za dużym słońcu

Się zrobiło ciemno to schowali osiem
Koła w takie drzewko (mordo)
W koronę jabłonki pakunek wszedł im lekko
Srogo ofoliowana siata z Tesco
Będą pamiętali tą miejscówę, na pewno
Przyjechały szmaty i przywiozły wino Fresco
Czasami na zmianę, a czasami na dwa baty (o)
Malolatki auuu, noc można uznać za zwycięską
Leci sobie Zenek bardzo często
Legenda muzyki, no i z puchy człowiek
(to git) a ta Pani Madzia z Piękni Młodzi
To jeden kolega by wszystko dla niej zrobił

Małolatki auuu? weź mnie wyłącz to chujostwo
Proszę
Małolatki auuu, tak? O, gałgany, gałgany
Witamy, witamy, zapraszamy!

Leci sobie MiłyPan u niemiłych panów
Polo TV z letniskowego domku
Jest wódeczka i jest trochę marcepanu
Za bardzo wjechały na łeb mordo
Przy za dużym słońcu
Leci sobie MiłyPan u niemiłych panów
Polo TV z letniskowego domku
Jest wódeczka i jest trochę marcepanu
Za bardzo wjechały na łeb mordo
Przy za dużym słońcu

Dwa tygodnie później powracają na działeczkę
W parku jest wypadek i trzeba pomóc koleżce
Pytanie jak im zejdzie, mordo
Się z feralnym drzewkiem w tamtej wygrzewce
To było przy drugiej alejce (przy drugiej)
Przyjechali cierpem, bo kolega stracił lejcę
(jebać)
Trochę podkurwiony, więc jebnęli po kolejce
Szukają mamony, pewnie chwila się im zejdzie
To jest to drzewo, dam ujebać sobie ręce
Mogli chociaż wtedy zrobić zdjęcie (mordo)
Fiskają drzewo, jest napięcie
Ni chuja, nie ma mordo
Czy byłeś tu wcześniej?
Bo trochę to jest dziwne
Że poznikał cały pekiel
Zrobiło się już ciemno, jak nie wziąłeś tego
No to co, zajebał dzięcioł
Czy podziabały ptaki
Czy te dupy ogarnęły to? (co?)

Mordo, to jest to drzewko

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować