KęKę - Zły rok tekst piosenki (lyrics)

KęKę [Piotr Siara] Radom/Warszawa, Polska

[KęKę - Zły rok tekst piosenki lyrics]

Stoję po środku pustej chaty
U rodziców na czwartym
To mieszkanie, zamieniłem im na nową lokację
Starych drzew się nie przesadza
Ale dajcie mi szansę
Mamo, tato, macie klucze
Sobie ładnie mieszkajcie
Co mnie kiedyś otaczało, przestało istnieć
Klatki, kładki, murki, ławki
Kurwa wszystko jest inne
Moje dzieciństwo pełne zabaw
Marzenia niewinne
Mnie nachodzą w czterech ścianach
Bo wspomnienia są silne
Pamiętam piecyk co nie działał
Co chwile nam gasł
W słabych latach do kąpania
Woda w garach na gaz
Stary ELEMIS bez pilota, oknem na świat
Plus muzyka dużo rocka, potem techno i rap
Mały pokój, zadymiony, pełen gazet i książek
Materac był schronieniem
Gdy wracałem na bombie
Posiadówy przy gorzale
Długie rozmowy z Wojtkiem
Nie wiem ziomek co u ciebie, mam nadzieje
Że dobrze

To nie był zły rok
Choć na pewno inny niż wszystkie
Się przeżyło, chociaż nas wychlastał po pysku
Potrzebne było, po to żeby zadbać o wszystko
To nie epilog czeka na to
Co przyniesie nam przyszłość
To nie był zły rok
Choć na pewno inny niż wszystkie
Się przeżyło, chociaż nas wychlastał po pysku
Potrzebne było, po to żeby zadbać o wszystko
To nie epilog czeka na to
Co przyniesie nam przyszłość

Musiałem prosić moją mamę
Pożycz dychę na maka
Brałem wtedy Happy meal'a nie dla siebie
Dla Bartka byłem raczej średnim ojcem
Jeszcze raz Cię przepraszam
Mam nadzieję, odkupiłem swoje winy przez lata
Dziś tym bardziej mnie to cieszy
Że to biorę na bary
Słuchaj synu, masz tu klucze
To dla ciebie i mamy
Zresztą to jest drugorzędne ważne
Że się wspieramy
Więc pamiętaj, zawsze będzie
Tu dla ciebie twój stary
Cały świat ogarnia chaos, ja zadbałem o ład
Ramię w ramię, z moją żoną
Razem twardzi jak głaz
Gdzie bym nie mieszkał, to Radom w mym sercu
A jak 2k20, nie było lekko, to fakt
Choćby nawet ten następny był tragiczny
Jak nie wiem nawet jeśli
Gdzieś za rogiem na nas czeka cierpienie
Jestem tutaj dla was wszystkich
I to będzie niezmienne
Łeb do góry, rok dwa jeden
Kurwa idę po ciebie

To nie był zły rok
Choć na pewno inny niż wszystkie
Się przeżyło, chociaż nas wychlastał po pysku
Potrzebne było, po to żeby zadbać o wszystko
To nie epilog czeka na to
Co przyniesie nam przyszłość
To nie był zły rok
Choć na pewno inny niż wszystkie
Się przeżyło, chociaż nas wychlastał po pysku
Potrzebne było, po to żeby zadbać o wszystko
To nie epilog czeka na to
Co przyniesie nam przyszłość

Scratche Dj VaZee

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować