Koldi - Show Must Go Off (Bonez diss) tekst piosenki (lyrics)

Koncertowy raperze kim ty do
Chuja kurwa jesteś?
Sam odpowiadam sobie w poprzednim wersie
Możesz pierdolnąć mi strzała
Nawet opierdolić strzelbę
Z Flintą w jednym rzędzie
Dla mnie stoisz noname'ie jestem ze wsi
Lecz to ty chyba latasz w pokrzywy srać
Dupa boli od dziś padliną jebie
Ten twój żywy rap
Spust nad zdjęciami z zakładu
Nazywasz mnie transwestytą
W swoim programie szukaj tych co
Se kazali coś wyciąć

To mało śmieszne jest
Mój skład pierdoli tą grę ona wie, że ssiesz
Nazywasz psem musisz być na mnie zły
Zarzuć se pasek Gucci na szyję
I dopiero wieszaj chamie psy
Jednych życie to masarnia #Braddu
Dla ciebie słowo masarnia to trauma prosiaku
Raczej unikam na co dzień słów typu frajer
Ale ciekawe czemu nawet kumple
Ci jadą po wadze a rudy karzeł pokaże
Że w rapie ten grubas to pizda
Fejm budowałeś trzeba było
Zostać przy castingach
Daję luźny rap z podwórka
Dla podwórek ze składem
A ty dziku głodny sławy goń
Się nażreć za stadem

Nie chciałem braw za spalimy was
Ty za tą akcję na bank broni Hucza i Dioxa
Może teraz dadzą feat co za kurwa prostak
Nie znam twoich tracków na bank chujem walą
A ten okrągły ryj to Koldiego
Popkiller pluję na to
Pizdowata akcja o statusy w
Diss'ie dupę spruć ty bez tuszu i szminki
Pasujesz do Moulin Rouge

(Pieeeerdol się) kości zostały rzucone
Kości zostały zjedzone
Kości zostały skurwione
Koldi nie wie co to Bonez
Nikt nie wie co to Bonez
Jeden chuj co to Bonez
Only family in my eyes skłaaad
Alcomindz