Loko Krk, MC Robak, Kony - Styl Luźny tekst piosenki (lyrics)

[Loko Krk, MC Robak, Kony - Styl Luźny tekst piosenki lyrics]

To jest ten styl przejebany ziomek luźny
Szerokie spodnie, szerokie bluzy
Kapuzy na łbach
W obcisłych pedał rurkach leci w piach
Sprawdź nas
Tak się nosi w tej kulturze od lat

Chcesz uchodzić w tym środowisku za rapera
A jak Mezo w srebrnych
Legginsach błyszczysz jak cholera
To nie przejdzie koleżko, weź to kurwa skumaj
Ja się bujam, ty to najwyżej gnieciesz w
Rurkach swego chuja
My nosimy dżinsy szerokie typu baggy
Oni podbierają ciuchy z szafek
Swoich nieletnich bejbi
Dożywotnia beka z wszystkich
Zniewieściałych mas śmieje się wam w twarz
Jebać ten hipsterski lans
Mówi się, że niby nie czyni człowieka szata
To dlaczego tu dla wielu co
Druga laska to szmata
Tak samo dla mnie ma się to w rapach
I atrapach, prawdziwych graczach i fajtłapach
Możesz mieć skillsy i dobrze napierdalać
Ale jak dla mnie nadal twoja muza to żenada
Na tym bicie takich jak wy spotka sroga kara
Żeby robić rap trzeba mieć kurwa jaja

To jest ten styl przejebany ziomek luźny
Szerokie spodnie, szerokie bluzy
Kapuzy na łbach
W obcisłych pedał rurkach leci w piach
Sprawdź nas
Tak się nosi w tej kulturze od lat

Luźny styl skurwysynu, mam chill
Weź mnie teraz rozpoznaj i
Się kurwa nie pomyl
Jestem MC Robak, dobrze wiem co znaczy luz
Cały czas jestem fanem baggy'ów
I z kapturem bluz
Mam niemały problem i podzielę się nim teraz
Co raz trudniej jest na mieście
Kupić spodnie dla rapera
Co raz trudniej jest się ubrać
Co raz łatwiej się rozebrać
Wiedziałem, że ta miara w
Końcu musi się przebrać
To jest oldschoolowy styl
To jest kurwa styl klasyczny
Kierunek mody się wydaje nielogiczny
Nie opuszczajcie rurek
Bo na pewno nie przestanę
Mówić, że na serio to wygląda jak nasrane
Opierdolę producentów
Znowu kurwa wam nie siadło
Na szczęście jestem tym
Który przynosi światło razem z KOnym i z
Lokiem chodzimy pewnym krokiem
Mam oldschoolowy styl
Kiedy bujam się pod blokiem

To jest ten styl przejebany ziomek luźny
Szerokie spodnie, szerokie bluzy
Kapuzy na łbach
W obcisłych pedał rurkach leci w piach
Sprawdź nas
Tak się nosi w tej kulturze od lat

Noszę luźne machy
Żeby pomieścić gabaryt moich jaj
Jest zdecydowanie większy aniżeli bary mam
Taki zamysł, stały plan że kupuję ciuchy
W które zmieściłby się bez problemu Big Pun
Podkoszulki 2XL, choć
Czasem wbijam na sportowo, w spodzie krótki
Ale rurki przemilczę do cze-go doszło
Rzeczy kupują chłopaczyny w stylu unisex
Bierze mnie na bełt, ulice są hipsterskie
Głupi cwel w dziwnym swetrze
Łażąc cyka samojebkę
Twój diler sukinsynu daje ci
Za mocne dziegcie
Ciężko jest rozpoznać teraz chłopa i panienkę
Kurwa mać, raperzy wyglądają jak Lil Wayne
Dosyć dziwnie
A kiedyś chcieli wyglądać jak Lil Fame
Czyli prawilnie, nie jestem synu skejtem
Jestem MC w dużych ciuchach
I przekrzywionej czapeczce

To jest ten styl przejebany ziomek luźny
Szerokie spodnie, szerokie bluzy
Kapuzy na łbach
W obcisłych pedał rurkach leci w piach
Sprawdź nas
Tak się nosi w tej kulturze od lat

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować