Lukasyno, Kala - Czas Jest Sprzymierzeńcem tekst piosenki (lyrics)

[Lukasyno, Kala - Czas Jest Sprzymierzeńcem tekst piosenki lyrics]

Czas jest sprzymierzeńcem
Dziś rozumiem więcej
Los nie raz nie dał tego, co pragnąłem mieć
Choć zabrał to co piękne, oddał dużo więcej
Nauczył mnie doceniać życie takie, jakim jest
Czas jest sprzymierzeńcem
Dziś rozumiem więcej
Los nie raz nie dał tego, co pragnąłem mieć
Ból przysłonił oczy, ból otworzył serce
To, czego szukałem
Dzisiaj trzymam blisko mnie

Jestem jak las po burzy, powykręcane drzewa
Byłem jak ciemna chmura
Dziś więcej się uśmiecham
Życzliwym chcę dla ludzi być
Czasem się, kurwa, nie da
I nawet w deszczowe dni szukam błękitu nieba
Tam, gdzie prawdziwa miłość, wiem
Nigdy nie jest nic stracone
Wdech, daj się ponieść wirom wody


Kiedy toniesz
Deszcz łez, wiatr zmian, wieszczył koniec
Dzisiaj na drugim brzegu rzeki stoję
W sile wieku, pełni świadom
Co nie służy to odrzucam
Każdy, żeby wiedział, że upadnie
To by usiadł czym chcesz imponować
Że pławisz się w luksusach?
Siewcy pokus nie powiedzą ci: "Nie
Ma dróg na skróty"
Mów bym słuchał, pojednanie na poziomie duszy
Znałem kilku co się zachłysnęli sławą
Dziś bankruci
Trudna droga, gdy idziesz na szczyt
Załóż buty i pamiętaj skąd przyszedłeś
Abyś zawsze miał gdzie wrócić
Czasem nie nadążam z nikim się nie ścigam
Znam wartość pieniądza
Dzisiaj Hip-Hop inna liga
Współczuję ci bracie, popularność dźwigasz
Nie jest łatwo, jedni chcą cię zabić
Drudzy chcą podziwiać jestem z czasów
Gdy tak łatwo nie prało się brudów
Prędzej spotkasz mnie pod klatką
Niż odpowiem na YouTube
W lustro patrzę śmiało, idę tam
Skąd nie zawrócisz
Siwe włosy, zmarszczki, blizny
Świat prawdziwych ludzi

Co można zobaczyć w ciemności
Niekoniecznie jest widoczne w świetle dnia
Choć w życiu miałam mało miłości
To nie znaczy, że nie umiem jej dać
Co można usłyszeć w ciemności
Nie zawsze jest słyszalne za dnia
Dziś utulę cię do snu jak siostra
Choć nie było mnie tu tyle lat

Czasami tracisz wszystko
By móc zyskać więcej
Życie jak sensei, daje surowe lekcje
Chwytaj je mocno, choć za błędy płacisz słono
Idź swoją drogą, mimo że otwarte rany bolą
Przeżycia, których nie kupią żadne pieniądze
Blizny, po których mógłbyś napisać książkę
Czas goi rany, ukoi twe rozdarte serce
Lata mijają, on jest naszym sprzymierzeńcem
Dobrze wiedz
Że ciężko się uczyć cierpliwości
Czasem na siłę chciałbyś wszystkich zadowolić
Skutki uboczne bycia lojalnym i szczerym
Zamiast afery, dzisiaj wolę iść na trening
Odpalić świeczki, na spokojnie pooddychać
Z dala od syfu, to już nie jest ta ulica
Oni gonią za fejmem, tacy piękni, idealni
My naturalni
Jak wino lepsi im jesteśmy starsi

O tym kim jesteś mówi jakich masz idoli
Gdy biegniesz za czymś
Co naprawdę nie gra roli
Jak ważne jest to, czego twoje serce pragnie?
Jak ważne są dla ciebie rzeczy materialne?
Wartości życia nigdy nie przeminą z wiekiem
Pamiętam zawsze, by być lepszą wersją siebie
Czas płynie szybko, to nic nie jest stracone
Przepiękne słońce wzejdzie po
Najgorszym sztormie
Choć idziesz mądrze, myślisz, że nie utoniesz
Nie bój się łez, kiedy myślisz, że to koniec
Życie hartuje, dając nam kolejne szanse
Siwe włosy, zmarszczki i bagaż doświadczeń
Dziś dumna z tego, chociaż to nie było łatwe
Zaakceptować siebie z kolejnym upadkiem
Zrozumiałam, zawsze mam do czego wracać
Dziś głodna jutra, czekam na kolejne lata

Czas jest sprzymierzeńcem
Dziś rozumiem więcej
Los nie raz nie dał tego, co pragnąłem mieć
Choć zabrał to co piękne, oddał dużo więcej
Nauczył mnie doceniać życie takie, jakim jest
Czas jest sprzymierzeńcem
Dziś rozumiem więcej
Los nie raz nie dał tego, co pragnąłem mieć
Ból przysłonił oczy, ból otworzył serce
To, czego szukałem
Dzisiaj trzymam blisko mnie

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować