PRO8L3M - TEB 200-1 tekst piosenki (lyrics)

PRO8L3M [MC Oskar & DJ STEEZ83]

[PRO8L3M - TEB 200-1 tekst piosenki lyrics]

- Halo kto tam? - Siemasz mordo jak tam
Żyjesz po wczorajszym?
- No kurwa ty, mózg wyrwany
- Mordo, kurwa, ja mam to
Samo ty wziąłem setę, weź
Tę fantazje, ja na dole czekam
I byś zszedł szybko
Co? Bo ja kurwa tutaj zaraz się przewrócę
- O kurwa, właśnie się
Za to zabierałem, poczekaj, już zwijam
To kurwa co jest? Ty, kurwa
Coś jest nie tak, poczekaj
- Co tam się dzieje?

Nie wiedział co go czeka
Gdy otwierał szufladę
Gdzie grudy? Gdzie flota?
Ktoś kradnie? Bezprawie
Opadł bezwładnie na fotel i kmini fortel
Jak odzyskać forsę iii kokę zbiera fakty
Dwa dni temu włożył do szuflady
Tam gdzie ma kompakty
Kurwa! Żarty- było, nie ma
Jak to się zaczęło? Cholera, wiem
Ten piątek po siłowni
Shuśtał, odłożył, wagę skitrał za słownik
I zszedł przed blok coś spożyć
Czy mogę prosić dwa razy sto żołądkowych?
I byli ziomki, spłonął gibon, później wyszło
Że pochłonął piwo
Potem pokrył kokainą szkliwo i spiął
Się jak jebany cyborg
Trochę skoczył na klawisz na dzban
Zmienił sztany iść między panny ma plan
Sprawdził jest hajs aha, poszli w pięciu
Dwóch niezbyt stan miało
Zresztą jak co wieczór a na imprezie?
Wyrwał rakietę, wrócił cierpem
Cierp miał betę w drodze wziął jeszcze
Setę ze stacji, ona to plastik
Więc krechę i do akcji
Ile numerów było? He, nie pamiętał
I tak się nie znał zbyt na cyferkach
Coś powkręcał jej, jebnęli po małej
A dalej dobrnęli ziomale no, zrobił się balet
W zasadzie domówka
Pięć sztuk, sześciu typów, wódka
Piła cała szóstka one też, dwie utlenione
Lecz darła ryj ta mała pusta:
"Zabieraj te ręce! Ile razy
Mam ci powtarzać?"
"Ty dobra, krańcujemy, idziemy po następną"
"Jaką następną? Wy jesteście pojebani?"
"Kurwa, weź nie pierdol, zamknij mordę"
Wyszli bo skończyły się butle
Nie szli szybko, mała kończyny ma krótkie
Gadka o pizzy, trochę wyzwisk, śmiechów
Zero stresów, zero interesów, tylko knajpa
Nie marginesu, Magdy Gessler
Darcie jap, żadnych przestępstw
Padły kwestie: więcej balangi
Lecz część miała białe ujebane najki
Zostało ich trzech z szajki przed klubem
Ktoś rzucił luźne: "Proponuję burdel"
Jedziemy bach już łapał za komórkę
Chuj z tego wyszło mieli z
Pięć dych w gotówce
I to na trzech pękł flakon
Dalej nie pamiętał
Skimał se na ławce przed klatką
I nagle se skojarzył, że jak zmieniał sztany
To skitrał do skrytki towar najebany
"O kurwa, ty przypomniałem sobie, jest, ty"

Nachlasz się i zapominasz
Potem siedzisz myśląc: - Kurwa, ale rozkmina
I co z tym zrobiłeś? - O, człowieku nie wiem
Lufa i se przypomnisz - O, człowieku pewnie
Nachlasz się i zapominasz
Potem siedzisz myśląc: - Kurwa, ale rozkmina
I co z tym zrobiłeś? - O, człowieku nie wiem
Lufa i se przypomnisz - O, człowieku pewnie
Nachlasz się i zapominasz
Miałeś z nią ustawkę - To dziś, naprawdę?
I co teraz zrobisz? -O, człowieku nie wiem
A co powiesz na lufę? - O, człowieku pewnie

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować