Republika - Raz na milion lat tekst piosenki (lyrics)

[Republika - Raz na milion lat tekst piosenki lyrics]

W hotelu w którym nie spał nikt od lat
Na łóżku wziętym na godziny dwie
Przecięły się orbity planet nam
Nikt katastrofy nie przewidział tej

Podobno tylko raz na milion lat
Tak dzieje się, że ciała dwa
Spadają nagle w siebie chcą czy nie
I płoną tak, kochając się

Podobno tylko raz na milion lat
Tak dzieje się, że pierwszy raz
Wnikając w siebie nagle wiemy, że
Świat zmienił się i nie ma odwrotu

Czy zdajesz sobie sprawę z tego, że
Deszcz meteorów moich w tobie gna

Podobno tylko raz na milion lat
Tak dzieje się, że ciała dwa
Spadają nagle w siebie chcą czy nie
I płoną tak, kochając się

Podobno tylko raz na milion lat
Tak dzieje się, że pierwszy raz
Wnikając w siebie nagle wiemy, że
Świat zmienił się

Podobno raz na milion
Raz na milion świetlnych lat
Zdarza się to, co spotkało
I co trzyma tutaj nas tylko raz na milion
Raz na milion świetlnych lat
Najpiękniejsza katastrofa –
Eksploduje supernova

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować