Republika - W ogrodzie Luizy tekst piosenki (lyrics)

[Republika - W ogrodzie Luizy tekst piosenki lyrics]

Coś mi zrobiła pierwszym spotkaniem
Dziewczyno? Od kiedy Cię znam
Zamykam oczy i jak po słońcu powidok
Znajduję twą twarz

Moje fantazje widzę na niebie jak w kinie
Podglądam Cię ciągle głodny
Ciągle głodny, głodny ciągle głodny

Nie do zniesienia moje marzenia, dziewczyno
Od kiedy Cię znam
Wciąż się ukrywam przed sobą samym, mój widok
Wystarczyłby sam

By mnie oskarżyć, zakuć i skazać a mimo
A mimo to jestem głodny
Ciągle głodny, głodny ciebie głodny

Kochaj mnie (Kochaj mnie)
I wpuść mnie do ogrodu
Dotknij mnie (Dotknij mnie)
Uwolnij mnie od głodu
Kochaj mnie (Kochaj mnie)
I wpuść mnie do ogrodu
Dotknij mnie (dotknij mnie)
Uwolnij mnie od głodu
Kochaj mnie, dotknij mnie

Gdy się opalasz na swoim dachu w kominach
Zamieniam się w cień
Który powoli twe terytoria zdobywa
I wtula się w nie
Wszystkie anteny za to, że stoją tu zimą
Za wichry i szron
Teraz w nagrodę całą twą nagość jak widzą
Przekazać mi chcą

Kochaj mnie (Kochaj mnie)
I wpuść mnie do ogrodu
Dotknij mnie (Dotknij mnie)
Uwolnij mnie od głodu
Kochaj mnie (Kochaj mnie)
I wpuść mnie do ogrodu
Dotknij mnie (Dotknij mnie)
Uwolnij mnie od głodu kochaj mnie

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować