Rogal DDL, Fazi - Nasniedogoniat tekst piosenki (lyrics)

Raz, raz, raz, DDL na bicie ah, Fazi
Jak na Mayday kurwa w listopadzie, ah
Raz, raz, raz

Noc robi się późna, zasłaniam firany
Bit dojebany, sąsiad nakurwia w ścianę
Weź idź mu powiedz, że tu nie ma klamek
Dwa razy kopa i zapałka w dzwonek
Mogę się przybić, że minie one moment
I ochrona dzwoni już domofonem
Mówię mu kurwa, że jest szalony
I nawet nie próbuj nas psami straszyć
Nas nie dogoniat, nas nie wyciszat
Więcej kultury chamy, hatysz
Gassys, gorący towar spod brazy
I na chuj się patrzysz, a kysz
Szacher macher i zadrżysz
Ten rap jest jak antybiotyk
Zakup strzykawkę i pierdolnij zastrzyk

Nas nie dogoniat, kurwo
Nas nie dogoniat, suko
Nas nie dogoniat, ruro
Nas nie dogoniat, nas nie dogoniat
Nas nie dogoniat, kurwo
Nas nie dogoniat, suko
Nas nie dogoniat, ruro
Nas nie dogoniat, nas nie dogoniat
Nas nie uciszat, nas nie uciszat
Nas nie uciszat, nie
Nas nie uciszat, nas nie uciszat
Nas nie uciszat, psie
Nas nie uciszat, nas nie uciszat
Nas nie uciszat, nie
Nas nie uciszat, nas nie uciszat
Nas nie uciszat, psie

Mayday, Mayday jak po trupach
Będą kurwy palić głupa walę bucha, walę
I już w bani robi grubo się rastafara
Rozpoczęła się ta gra przejmujemy teraz tron
A wy kurwy won, won dobry ton? Weź, zapomnij
Ważne, żeby pełen zbiornik był
To można szaleć jadę po was kurwy, walec
Albo walc zatańczymy
Siedzę w jamie, ostrzę rymy
Je w truciźnie zamoczymy
Żeby kurwy nie przeżyły

Nas nie dogoniat, kurwo
Nas nie dogoniat, suko
Nawet jak Ci puszczę dropsa
Kurwy wio, kurwy hopsa
Nawet jak Ci puszczę dropsa
Kurwy wio, kurwy hopsa

Nas nie dogoniat, kurwo
Nas nie dogoniat, suko
Nas nie dogoniat, ruro
Nas nie dogoniat, nas nie dogoniat
Nas nie dogoniat, kurwo
Nas nie dogoniat, suko
Nas nie dogoniat, ruro
Nas nie dogoniat, nas nie dogoniat
Nas nie uciszat, nas nie uciszat
Nas nie uciszat, nie
Nas nie uciszat, nas nie uciszat
Nas nie uciszat, psie
Nas nie uciszat, nas nie uciszat
Nas nie uciszat, nie
Nas nie uciszat, nas nie uciszat
Nas nie uciszat, psie

Szykuj się, niebawem wojna
Ale ona tak spokojna
Patrzy gdzieś bezczelnie w dal
To depresja, mówią pal im, pal im
Pal im kolejny bal
Więc korzystaj, masz ten dar
Póki możesz, póki żyjesz
Póki wszystko nie przeminie
W rapie marnotrawny syn
A zostanę królem, giń
Płyń przed siebie, wiatr w żagle
Pożegnaj się z Ablem
Przez te kable zawsze sceny są tantiemy
Problemy możesz mieć
Jeśli tego bardzo chcesz

Nas nie dogoniat, kurwo
Nas nie dogoniat, suko
Nawet jak Ci puszczę dropsa
Kurwy wio, kurwy hopsa
Nawet jak Ci puszczę dropsa
Kurwy wio, kurwy hopsa
Nawet jak Ci puszczę dropsa
Kurwy wio, kurwy hopsa

Mówię do ziomka jak wbijasz do Żaby
To, że weź dla mnie energizer
Byle nie Tiger, to kurwa jaki?
I byle nie tamten, jasne, żarcik
I na chuj się marszczysz?
To przeszło jak Cartridge
Ode mnie dla Ciebie dziś farcik
Psy już jadą, wystarczy
Mam z kim walczyć, mam z kim tańczyć
Kurwo odpulam, elegancik
Wyciągam z szafy nówki dresiwa od Prima
Sort'u i jeszcze w kancik
Na górę skórę od Street Autonomy
Znikam kurwa w nieznane rejony
W razie w to mówisz mi Johnny
W razie w, w razie w, w razie w, w razie w

Nas nie dogoniat, kurwo
Nas nie dogoniat, suko
Nas nie dogoniat, ruro
Nas nie dogoniat, nas nie dogoniat
Nas nie dogoniat, kurwo
Nas nie dogoniat, suko
Nas nie dogoniat, ruro
Nas nie dogoniat, nas nie dogoniat
Nas nie uciszat, nas nie uciszat
Nas nie uciszat, nie
Nas nie uciszat, nas nie uciszat
Nas nie uciszat, psie
Nas nie uciszat, nas nie uciszat
Nas nie uciszat, nie
Nas nie uciszat, nas nie uciszat
Nas nie uciszat, psie