Rusina, młodyBA - PARANOJA tekst piosenki (lyrics)

rusina

[Rusina, młodyBA - PARANOJA tekst piosenki lyrics]

Paranoja żyję w ciągłej paranoi
Żyję w paranoi żyje w ciągłej paranoi

Żyję w ciągłej paranoi od kiedy muszę tak żyć
Jeden drops, drugi drops
Ja nie mogę więcej tak żyć
Jeśli odejdę stąd, jeśli umrę z nią
Jestem wyżej niż ona myśli
A i tak chce bym to znowu wziął
Jeden drops i drugi drops, i trzeci drops
I kurwa jeden nos i drugi nos, i trzeci nos
To wkurwia nie chcę trzymać się gówna
Nie być zajebanym pół dnia
Wiem, że jeszcze sporo ugram
Jestem gotowy by trafić na mural
Żyję w ciągłej paranoi od kiedy muszę tak żyć
Jeden drops, drugi drops
Ja nie mogę więcej tak żyć
Jeśli odejdę stąd, jeśli umrę z nią
Jestem wyżеj niż ona myśli
A i tak chce bym to znowu wziął
Jeden drops i drugi drops i
Trzеci drops i kurwa
Jeden nos i drugi nos i trzeci nos
To wkurwia nie chcę trzymać się gówna
Nie być zajebanym pół dnia
Wiem, że jeszcze sporo ugram
Jestem gotowy by trafić na mural

Znam odpowiedź dlaczego jestem w tym gównie
Jedna noc, druga noc, sam ze sobą te kłótnie
Na pewno jakieś durnie
By chciały widzieć jak upadam
Nie ma kurwa takiej opcji
Muszę dać ogień jak flara
Paranoje i nierealne koszmary
My to niezłe gnoje co sprawiają
Że masz ciary
Idę po swoje chwile, bo jestem żyłą złota
Nie mogę tu stać jak wy kiedy czeka robota
Wyniosę mych ludzi na szczyty
Tak właśnie zrobię
Z tym gównem za bardzo obyty, mam paranoje
Stylem nie sięgasz mi do pyty
Toczę swoje boje
Z reguły, ale dziś nie cichy
Jeszcze sobie pojem
Nabój z paranoją trafia prosto w moją głowę
Rany się zagoją, ale co tu będzie potem
Chcesz lecieć jak Harry Potter
Potem się mieszasz z błotem
Każdy z nas zastanawiał się
Zwiedzając tę grotę

Żyję w ciągłej paranoi od kiedy muszę tak żyć
Jeden drops, drugi drops
Ja nie mogę więcej tak żyć
Jeśli odejdę stąd, jeśli umrę z nią
Jestem wyżej niż ona myśli
A i tak chce bym to znowu wziął
Jeden drops i drugi drops i
Trzeci drops i kurwa
Jeden nos i drugi nos i trzeci nos
To wkurwia nie chcę trzymać się gówna
Nie być zajebanym pół dnia
Wiem, że jeszcze sporo ugram
Jestem gotowy by trafić na mural
Żyję w ciągłej paranoi od kiedy muszę tak żyć
Jeden drops, drugi drops
Ja nie mogę więcej tak żyć
Jeśli odejdę stąd, jeśli umrę z nią
Jestem wyżej niż ona myśli
A i tak chce bym to znowu wziął
Jeden drops i drugi drops i
Trzeci drops i kurwa
Jeden nos i drugi nos i trzeci nos
To wkurwia nie chcę trzymać się gówna
Nie być zajebanym pół dnia
Wiem, że jeszcze sporo ugram
Jestem gotowy by trafić na mural

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować