Spinache - Wszedł tekst piosenki (lyrics)

[Spinache - Wszedł tekst piosenki lyrics]

Wszedł jak szeryf do miasta
W błyskach, oklaskach, blaskach, nie mlaskaj!
Dadzą co łaska, ugłaskać będą chcieli
Ładnie sobie ścielisz, real i Ty jak Zelig
Szpetnie klęli gdy w życie wcielił plany
Kiedyś uwagi, nagany, dzisiaj - rap nagrywany
Od lat nie gadamy, teraz sobie przypominasz
Słowo to słowo, jak tam u Ciebie w czynach?
Bywa? Biwak? Biba, Bydle, Bidak?
Hmmm… wyleciała z głowy Twoja ksywa
Gawiedź szczęśliwa, gięta z grilla
Rzeka piwa
Życie w trybach, turbulencje, sztorm
Chyba będziesz rzygać czasem film się urywa
No sam się chcesz wykiwać
To kupy się nie trzyma
Wcina rutyna, mina dobra, gorzka prawda
W kosztach nałga
Nie wychowywali go na skauta
Czasem popełni fałks pas jaki żabojad - popa
Ciągle na rautach, poliglota


O niejedno się otarł
Z niejednego pieca, dobry dzieciak
Kiedyś plecy zabezpieczał
Teraz wspina się po plecach

Nie mam beefu
Pytasz jak to widzę? No wiesz bez zachwytu
Nie rób syfu
Takie są realia i taki jest tytuł
Nie mam beefu
Chwytasz jak to idzie? To leć bez limitów
Bez uników, takie są realia i taki jest tytuł

Wróćmy do głównej myśli, buble, wyścig
Ruble, dolce, brudne łapy, wszyscy czyści
Są atrapy, są puryści
Zyski, straty, zawodowcy i turyści
Niech stażyści się pomęczą
Z krajem wstajesz, klęcząc, dajesz, sępiąc
Stajesz, biegnąc, wodospady paradoksów
Kilku polskich koksów
Pranie w niemieckim proszku
Wyśmienicie jak marchewka przy groszku
Jak jajka przy boczku, jak czysta przy soczku
Narty przy skoczku, party, żarty, czar par
Czarty bukłak otwarty, za zdrowie przodków!
Czysta magia, każdy tu coś udowadnia
Pij bo się odwadniasz, a, a to nie poradnia
Co ty, kaktus? Na sucho łączenie faktów?
Niejeden raptus nie przeczytał kontraktu
Twardy z Rzymu do aresztu i na księżyc
Ważny temat, kto był pierwszy, kto zwyciężył
I kto sobie biust powiększył weź!

Nie mam beefu
Pytasz jak to widzę? No wiesz bez zachwytu
Nie rób syfu
Takie są realia i taki jest tytuł
Nie mam beefu
Chwytasz jak to idzie? To leć bez limitów
Bez uników, takie są realia i taki jest tytuł

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować