Whatwatt - Mr Blue tekst piosenki (lyrics)

[Whatwatt - Mr Blue tekst piosenki lyrics]

Dzień, Mr blue – właśnie śpiewam ten hymn
Parę miast, wiele łun – wolisz smog a ja dym
Lata król dzisiaj tancerz, wczoraj mim

Kiedyś jadłem Świderki
A dziś siedzę na Widoku
Mierzę styczniem mętlik w głowie
Czerwiec moim lokum
KRK czeka przy powrocie swoim
Na widowni czyiś clique lecz ja wolę moich
W dłoni ice tea lub na bani Monster biały
Choć już nie grzmi
Dzień beztroski a ty blady
Ziomek, ej, czekam na najlepszy moment
Powiedz, yo, co ci jest (ciągła presja)
Ona lubi się czuć niczym
W hollywoodzkich filmach
Ja na zawsze Superbad, ona jak Licorice Pizza
Lubię wracać tak, w lecie jezdnie KRK
Z trudem oddychają ciepłem a ja
Chcę się na nich kłaść


Wóz, wjazd, już brzask
Chcę Switch, jak 6LACK joint dach, restart
Ulica zawsze pusta

Dzień, Mr blue – właśnie śpiewam ten hymn
Parę miast, wiele łun – wolisz smog a ja dym
Lata król dzisiaj tancerz, wczoraj mim
Dzień, Mr blue – właśnie śpiewam ten hymn
Parę miast, wiele łun – wolisz smog a ja dym
Lata król dzisiaj tancerz, wczoraj mim

Kręcą o nas film: A24, Studio Ghibli
Więc jebać Netflix: tu trailery
Z jednej chwili patrzę ciągle w dal
Zdrowie za tych co tu byli
W świetle szary kurz lata
Z czarno-niebieskich winyli
3-2-0-8-6, ej, jeden kod
Pozdro tym co w głowie beat, ej, tag Burbot
Kiedyś chciałem być Rashad
Dzisiaj sprężynowy krok
Zjeżdżam z góry patrzę na nią
W mojej dłonie papieros
Śpiewam to, przebiegł wzrok, uśmiech
Wink jak Brando
Tak jak kicz, musisz pić warka Strong
Horyzont: Ivy, Blonde, oni wzrok jak fantom
Nie ma rond, nie ma nas, safari, tylko mknąć
No i skruszą się ostatnie ruchy sierpnia
No i suną słowa jak sąsiada wiertła
Mów mi Juice WRLD: robię pull up na zakrętach
Nosisz Dolce do oprawki
Ja oprawę mam bez zdjęcia

Dzień, Mr blue – właśnie śpiewam ten hymn
Parę miast, wiele łun – wolisz smog a ja dym
Lata król dzisiaj tancerz, wczoraj mim
Dzień, Mr blue – właśnie śpiewam ten hymn
Parę miast, wiele łun – wolisz smog a ja dym
Lata król dzisiaj tancerz, wczoraj mim

Robiąc skit, tworząc klip
Bez tych dni, nie mam nic
Nigdy sam, marny deal aparat, koniec klisz
Wow, yeah yeah nie ma nas
Wow, hey yeah trochę Yin, reszta Jan

Dzień, Mr blue – właśnie śpiewam ten hymn
Parę miast, wiele łun – wolisz smog a ja dym
Lata król dzisiaj tancerz, wczoraj mim

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować