Paweł Bokun - Nowy lek tekst piosenki (lyrics)

[Paweł Bokun - Nowy lek tekst piosenki lyrics]

Choć życie cię smaga a świat nie pomaga
Wystosuj choć jeden mail
O w życiu twym wadach i przegranych sprawach
Jak bardzo chcesz wyrwać się

Biały pokój od mdłejj farby
Której czuję swąd przez
Ostry spiryt sanitarny, że aż mi się pić chce
Tak stroiło mi na żarty się, a teraz pysk drę
Proszę zrozum mnie, zrozum mnie
Zrozum, zrozum mnie
Widzę chłopa co się garbi
Chociaż mógłby glob nieść
Myślę że jest Pan normalny
Tylko musi coś zjeść i udawał że się martwi
Więc zacząłem stek pleść
Że chcę zabić się, zabić się
Zabić się na śmierć

Nie użalam się nad sobą, ale mówię jak jest
10 cali nad wątrobą syczy cichy szum drzew
Chcę czuć życie tam na nowo
Chwytaj pióro i kreśl
Jakiś nowy lek, nowy lek nowy, nowy lek
Nie użalam się nad sobą, ale mówię jak jest
10 cali nad wątrobą syczy cichy szum drzew
Chcę czuć życie tam na nowo
Chwytaj pióro i kreśl
Jakiś nowy lek, nowy lek nowy, nowy lek

Nie chcę słyszeć krzyków i braw
Nie chcę siana w domu po brzeg
Nie chce mi się wstawać i spać
Nie chce mi się rzygać i nic jeść
Nie chce mi się spijać do dna
Złe napoje psują mi krew
Nie przeceniam tego co mam
Nie doceniam żebym mógł mniej

Kulam się nocami po snach
Łudzę się że mogę też mieć
Kogoś kto to czuje co ja ("Nie")

Nie rozumiem mojej karmy
Nie rozumiem co w niej
Impaktuje świat realny, a co truje mój łeb
Będę szczery chyba mam z kim
Wreszcie mówić jak jest
Nikt nie kuma mnie, kuma mnie
Nikt nie kuma mnie

Nie użalam się nad sobą, ale mówię jak jest
10 cali nad wątrobą syczy cichy szum drzew
Chcę czuć życie tam na nowo
Chwytaj pióro i kreśl
Jakiś nowy lek, nowy lek nowy, nowy lek
Nie użalam się nad sobą, ale mówię jak jest
10 cali nad wątrobą syczy cichy szum drzew
Chcę czuć życie tam na nowo
Chwytaj pióro i kreśl
Jakiś nowy lek, nowy lek nowy, nowy lek

Życie mi przecieka jak łza
Z małych chińskich powiek na pęk
Białych sznurowadeł by Nike
Radość zawsze strony ma dwie
Człowiek czuje gorzej od psa
Brzydzę się czy ciebie czy mnie
Nie łżę by na luzie móc ćpać
Chcę po prostu skumać mój lek

Kulam się nocami po snach
Łudzę się, że mogę też mieć
Kogoś kto to czuje co ja

Nie pasuję do tej mantry
Nie chcę pracy po śmierć
Kiedyś śmiałem w głos się z kalki
Polska A plus B be
Czy możecie dać nam martwić się
O swoich spraw bieg
Chcę już zbudzić się, zbudzić się
Zbudzić, zbudzić się

Nie użalam się nad sobą, ale mówię jak jest
10 cali nad wątrobą syczy cichy szum drzew
Chcę czuć życie tam na nowo
Chwytaj pióro i kreśl
Jakiś nowy lek, nowy lek nowy, nowy lek
Nie użalam się nad sobą, ale mówię jak jest
10 cali nad wątrobą syczy cichy szum drzew
Chcę czuć życie tam na nowo
Chwytaj pióro i kreśl
Jakiś nowy lek, nowy lek nowy, nowy lek

Twoje białe kołysanki tulą mocniej niż śmierć
Pół mnie leci znów na party
Drugie kula po śnie
Kiedy czytam każdy składnik
Pukam prędko się w łeb candy man, candy man
Pierdolony candy man

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować