Yung Adisz - SZMATO GIŃ 2 tekst piosenki (lyrics)

Czuję podniecenie kiedy słyszę krzyk
Po zachodzie słońca wstaję i zaczynam żyć
Wbijam kły w jej szyję, no i piję krew
Polubiła ból i umierać chce
Sprzedaj swą dusze, bo cię zmuszę
Otwieram nowe drzwi
Bo posiadam wszystkie klucze
Wzięła bucha teraz, suka myśli, że umiera
Otworzyła oczy, potem głowę otworzyła

Szmato giń, szmato giń, szmato giń
Rozjeb się na torach lub pod samochodem zgiń
(ej) szmato giń, szmato giń, szmato giń
Nienawidzę suk, ale lubię pić gin (ej)
Szmato giń, szmato giń, szmato giń
Rozjeb się na torach lub pod samochodem zgiń
(ej) szmato giń, szmato giń, szmato giń
Nienawidzę suk, ale lubię pić gin (ej)

Boli mnie brzuch i mnie mdli
Mogę zjeść ofiarę tylko wtedy kiedy śpi (ej)
Połóż się i zamknij swoje oczy
Będzie tak szybko, że aż kurwa cię zaskoczy
(ej) nowy dzień, muszę znów zawijać
Jutro nowa noc, znowu będę mógł zabijać (ej)
Jestem zbir, a nie świr
Nigdy nie wiadomo czy wśród was jest wampir
(ej)

Szmato giń, szmato giń, szmato giń
Rozjeb się na torach lub pod samochodem zgiń
(ej) szmato giń, szmato giń, szmato giń
Nienawidzę suk, ale lubię pić gin (ej)
Szmato giń, szmato giń, szmato giń
Rozjeb się na torach lub pod samochodem zgiń
(ej) szmato giń, szmato giń, szmato giń
Nienawidzę suk, ale lubię pić gin (ej)
Szmato giń, szmato giń, szmato giń
Rozjeb się na torach lub pod samochodem zgiń
(ej) szmato giń, szmato giń, szmato giń
Nienawidzę suk, ale lubię pić gin (ej)
Szmato giń, szmato giń, szmato giń
Rozjeb się na torach lub pod samochodem zgiń
(ej) szmato giń, szmato giń, szmato giń
Nienawidzę suk, ale lubię pić gin (ej)