IGNACY - Roślinki (feat. Paulina Przybysz) tekst piosenki (lyrics)
[IGNACY - Roślinki feat. Paulina Przybysz tekst piosenki lyrics]
Kiedy w końcu skończył się mój sen
Zimowy, budzę się jak nowy
Chowałem się tam, gdzie bezpieczny cień
Samemu jakoś łatwiej jest
Usychać, martwię się o plony
A ty uwieczniasz
Każdy moment
Fotosynteza naszych ciał
Choć dawno już nie rosło we mnie nic
To czuje jak rozkwita nowe
Ja mógłbym być ci wodą
A ty moim słońcem
Choć dawno już nie rosło we mnie nic
To czuje jak rozkwita nowe
Ja mógłbym być ci wodą
A ty moim słońcem
Zasiałam cię w słoneczny dzień
Czekałam aż wyrosną nam
Te chwile, w brzuchu mam motyle
Chowałam się w bezpieczny cień
Usycham przy każdym kto mnie chce
Naprawiać jak bluszcz zasłaniać
Choć dawno już nie rosło we mnie nic
To czujе jak rozkwita nowe
Ja mogłabym być wodą
A ty moim słońcem
Choć dawno już nie rosło wе mnie nic
To czuje jak rozkwita nowe
Ja mogłabym być wodą
A ty moim słońcem
A ty uwieczniasz
Każdy moment
Fotosynteza
Dodaj rozszerzoną interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
Najnowsze dodane interpretacje tekstów