Miszel - ​zerwany łańcuch tekst piosenki (lyrics)

Miszel [Michał Łusiak]

[Miszel - ​zerwany łańcuch tekst piosenki lyrics]

Mam dość złej krwi, żeby się mścić
Sam tym jedynym wrogiem
Nie zmotywuje mnie nikt inny
Więc sam dziś to robię
Nie chcę pakować się w problemy
Więc zaufam sobie mój spryt mi nie pozwala
Żebym znowu mieszał w głowie

Zerwany łańcuch, głowę trzyma kaptur
Złoto na zegarku, nie zrobi z Ciebie banku
Pakuj, pakuj, siła to nabój
Zero karykatur kiedy przychodzi do trapu
(Grrraa) traper - Z osiedla gdzie na
Co dzień znają mnie
Traper - Dzisiaj tworzę grę
Traper - Cztery nogi napęd
Nie spięty jak lateks, byku, wiesz jak jest

(Za) Zabieram to i rzucam w
Świat - tłusty bass
Mam kredyt a nie spłacam rat - jebać VAT


Mam plan na rap
To nie chcę Was zobaczyć zza krat
Więc na oriencie wciskam gaz
Nie zatrzymuj patrz

Zerwany łańcuch, głowę trzyma kaptur
Złoto na zegarku, nie zrobi z Ciebie banku
Pakuj, pakuj, siła to nabój
Zero karykatur kiedy przychodzi do trapu
(Grrraa) traper (Haha) - A ty nie!
Traper - Dzisiaj tworzę grę
Traper - Cztery nogi napęd
Nie spięty jak lateks, byku, wiesz jak jest
(Rrrraa)

(Ej!, ej!, ej)
Zerwany łańcuch, głowę trzyma kaptur
Złoto na zegarku, nie zrobi z Ciebie banku
Pakuj, pakuj, siła to nabój
Zero karykatur kiedy przychodzi do trapu
(Grrraa)

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować