Rest Dixon37 - Póki co tekst piosenki (lyrics)

[Rest Dixon37 - Póki co tekst piosenki lyrics]

Kiedyś staniemy jeszcze wszyscy tu razem
Póki co, łap szansę, prostuj wiraże
Śnisz o plaży? Uważaj, bo piasek parzy
Samo życie nam pokaże
Kto dalej będzie w tym składzie

Życie jest życiem, kurwa jest kurwą
Złodziej złodziejem, 60 sekund minutą
Diabeł głośno się śmienie
Ma coraz większe rogi by pokłócić tu ludzi
Rzucił im pieniądz pod nogi
Zdrady, przekręty, wystawki, nałogi
Sam pomyśl, pomyśl, co z Tobą zrobi
Będziesz biedny, bądź pewny
Jak nie mas znad tym kontroli
I nie chodzi o stan posiadania
Pilnuj swojej głowy
Ludziom pierdoli się coraz częściej w bani
Bo coś mają, nic nie mieli
I poczuli się królami
Piękne księżniczki, świecą, błyszczą oczami


Stoją przed wejściem
Lecz to nie pałacu bramy
Prawdziwa przyjaźń, niech omija dziś układy
Miłość prawdziwa, coś z powietrza ją dławi
Nie stracić wiary, odrzucić obawy
Wierzyć w ludzi tych co wierzą w nas
Resztę zostawić

Życie pokazuje nam codziennie
Że nic nie jest wieczne
Ktoś umiera, ktoś się rodzi, przyjaciele
Znajomi dziś z kimś się witasz
Jutro nie podajesz mu ręki
Sztuczne uśmiechy
Dbajmy o swoich i nie patrzmy na innych

Słyszysz te słowa - początek drugiej zwrotki
Miało jej nie być, bo zaprosiłem gości
Wojtek Sokół odpisał: "Nie mam czasu"
Choć ani razu nie zapytał o datę deadline’u
Tyle są warte bite piątki na melanżu
Tak to wygląda wszystko szczerze w tym kraju
To nie płacz dziecka, ani nie gorzkie żale
Wciąż wierzę w szczere gesty i
Radość z rzeczy małej
Nie ważne kto Cię klepie w ramie dziś
Dzieciak
Ci najważniejsi poniosą cię na rękach
Miał być Borixon, odpisał: "Numer kozak"
Pół roku później jednak, że "wiesz
Na nic na siłę nic, ziomal"
Od słów do czynów daleka widać droga
Dlatego brat od lat powtarzam słowa
Wierze w ekipę DIX i tak zostanie
To zaufanie, jeden drugiemu w oczy nie kłamie

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować