Zenek Kupatasa - Skromny Stefan tekst piosenki (lyrics)

[Zenek Kupatasa - Skromny Stefan tekst piosenki lyrics]

Stefan jest skromny, uczciwy jak bóg
Żąda równości dla wszystkich głów
Sam mierzy raptem metr pięćdziesiąt
I chciałby dać wszystkim
Po równo pięćdziesiąt
Co to, że tamten wysoki, dwa metry
Patrzy na wszystkich z góry, to cham
Nie to co Stefan, skromny, dla wszystkich
Po równo pięćdziesiąt by chłopak dał

Wszyscy biją brawo, biją brawo
Szacun dla Stefana, ale z niego skromny chłop
Sięga tak wysoko, tak wysoko, tak wysoko
On wszystkim po równo
Sprawiedliwie on by doł
Wszyscy biją brawo, biją brawo
Wszystkim brawa równo
Ale z niego skromny chłop
Sięga tak wysoko, tak wysoko, tak wysoko
Nikt mu nie bił brawa, teraz każdy równo mo

Stefan nie zazdrości, nie szuka poklasku
Wyższych miłuje, wysoki, niech ma
Zawistny też nie był, podziwia wysokich
A równi to byli, gdy usiadł, on wstał
Uczciwość miał w sercu, zawsze fair play
Nie ma zwycięzcy, kto najwyższy jest
Wszyscy medale, każdy kto grał
Sam by nie dostał, więc wszystkim by dał

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować