Ania Dąbrowska - Czy ktoś spytać chce czemu stało się tak? lyrics

[Ania Dąbrowska - Czy ktoś spytać chce czemu stało się tak? lyrics]

Każdego ranka budzisz się otwierasz oczy
Wiesz ze dzień będzie jak każdy inny
Więc wychodzisz na ulicach mijasz ludzi
Nikt kto rozpoznałby Cię
I Ty tez nie znasz ich to takie dziwne
Chcesz krzyczeć
Nikt nie zawoła cię i nie usłyszysz że
Ktoś czekał by Cię spotkać całe życie swe
Każdemu kto Cię mija patrzysz w twarz
Każde spojrzenie jest dla Ciebie jak dar
Wciąż masz wrażenie że wszyscy wiedzą
Czy ktoś spytać chce czemu stało się tak?

Już popołudnie nudne też
Czas Ci ucieka przez palce
Mija tak bezpowrotnie
Zdajesz sobie z tego sprawę już kolejny raz
Nie masz tu dla kogo żyć wciąż jesteś sam
To takie trudne chcesz płakać
Chciałbyś zasnąć i obudzić w
Innym świecie się zobaczyć ją


Jej dłonie w swoich dłoniach mieć
Wiec zamykasz oczy i marzysz wciąż
Że kiedyś przecież spotkasz ją
Ona na pewno zrozumie

Czy ktoś spytać chce czemu stało się tak?

Interpretation for


Add Interpretation

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpret